Podążaj za przepisem – o niedoskonałych początkach słów kilka

W poprzednim poście rozmawialiśmy o zaletach stosowania lity to-do w codziennym życiu. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o potędze niedoskonałych początków. Już tłumaczę, co przez to rozumiem. Gdy masz cel – niezależnie od tego, czy jest to założenie firmy, zdrowsze odżywianie czy podróżowanie po świecie – łatwo jest spojrzeć na kogoś, kto już to robi, a następnie spróbować odtworzyć jego strategię. W niektórych przypadkach jest to naprawdę przydatne. Uczenie się na podstawie doświadczeń ludzi sukcesu to świetny sposób na przyspieszenie własnej krzywej uczenia się.

            Ale równie ważne jest, aby pamiętać, że systemy, nawyki i strategie, których używają dzisiaj ludzie sukcesu, prawdopodobnie nie są tymi samymi, których używali na początku swojej podróży. To, co jest dla nich optymalne w tej chwili, niekoniecznie jest potrzebne na początek. Jest między nimi różnica. Pozwól mi wyjaśnić, co jest optymalne, a co jest potrzebne i dlaczego warto podążać za przepisem.

Co jest optymalne, a co potrzebne?

            Uczenie się od innych jest świetne i sama to robię cały czas. Jednak porównanie obecnej sytuacji z osobą, która już odniosła sukces, często może sprawić, że poczujesz, iż brakuje Ci zasobów wymaganych do rozpoczęcia pracy. Jeśli spojrzysz na ich optymalną konfigurację dojdziesz do wniosku, że musisz kupić nowe rzeczy, nauczyć się nowych umiejętności lub poznać nowych ludzi. Wszystko to musisz oczywiście mieć jeszcze zanim będziesz mogła zrobić pierwszy krok w kierunku swoich celów.

            Za każdym razem, gdy wybieram się w góry widzę turystów, którzy wydali fortunę na sprzęt: plecaki przeciwdeszczowe, ubrania odprowadzające wilgoć, specjalne buty. Nie mówię, że specjalistyczny sprzęt jest bezużyteczny. Świetny sprzęt może znacznie ułatwić Ci życie, ale nie jest wymagany na starcie. Nie potrzebujesz nowych butów, aby zacząć biegać. Nie potrzebujesz nowych garnków do gotowania, aby zacząć zdrowo się odżywiać. Aby zacząć podróżować, nie potrzebujesz nowego plecaka. Te rzeczy mogą być optymalne, ale na początku nie są potrzebne.

Potęga niedoskonałych początków – podążaj za przepisem

            Gdy jesteś przedsiębiorcą, tak łatwo jest mieć obsesję na punkcie optymalności. Jest to szczególnie istotne na początku. Pamiętam, że byłam przekonana, iż moja pierwsza strona nie odniosłaby sukcesu bez świetnego logo. W końcu każda popularna strona internetowa, którą oglądałam, miała profesjonalne logo. Od tego czasu nauczyłam się wielu lekcji. Teraz moje „logo” to tylko moje imię i jest to moja najukochańsza strona. Pewnie kiedyś zlecę wykonania nowego logo profesjonalistom, ale na chwilę obecną mnie ono satysfakcjonuje.

            Być może optymalna dieta obejmowałaby kupowanie warzyw, które są wyłącznie organiczne lub inną super zdrową strategię żywieniową. Ale jeśli po prostu próbujesz zrobić krok we właściwym kierunku, po co grzęznąć w szczegółach? Podążaj za przepisem i po prostu kup w tym tygodniu kolejne warzywo – bez względu na to, czy jest ekologiczne, czy nie. Później będzie dużo czasu na optymalizację.

Niedoskonały początek zawsze można poprawić

            Twierdzenie, że musisz „nauczyć się więcej” często może być kulą u nogi, która uniemożliwia Ci robienie postępów w sprawach, które naprawdę mają znaczenie. Możesz narzekać, że Twoja gra w tenisa jest słaba, ponieważ potrzebujesz nowej rakiety. Prawda jest taka, że prawdopodobnie potrzebujesz tylko dwóch lat praktyki.

Marudzisz, że ciężko jest podróżować z lekkim bagażem bez odpowiedniego plecaka. Prawda jest taka, że możesz się mądrze spakować i bez problemu podróżować z tym, co masz teraz. Możesz wskazać, w jaki sposób Twój mentor biznesowy odnosi sukcesy, ponieważ używa oprogramowania XYZ, ale prawdopodobnie zaczął bez niego.

            Obsesja na punkcie najlepszej strategii, optymalnej diety lub najlepszego klubu tenisowego może być sprytnym sposobem na powstrzymanie się od ciężkiej pracy. Niedoskonały początek zawsze można poprawić, ale obsesja na punkcie idealnego planu nigdy nie zaprowadzi Cię do sukcesu. Wytłumaczę Ci to na przykładach.

Po prostu podążaj za przepisem

Jeśli chcesz coś ugotować postępujesz zgodnie z przepisem? Oczywiście, że tak. Jeśli chcesz upiec ciasto, upiecz to cholerne ciasto. Nie gotuj kurczaka i nie krzycz na niego, że nie jest rybą. Mówisz, że chcesz być silniejsza. Czy podążasz za przepisem, który Cię tam zaprowadzi? Mówisz, że chcesz schudnąć. Czy podążasz za przepisem, który Cię tam zaprowadzi? Mówisz, że chcesz zbudować firmę, napisać książkę lub podróżować w nowe miejsca. Czy podążasz za przepisem, który Cię tam zaprowadzi?

            Nie jestem fanką robienia tego samego w kółko, jeśli to nie działa. Jeśli to zły przepis, po co gotować dwa razy? Ale jest duża różnica między złym przepisem a niedokończonym przepisem. Prawda jest taka, że Ty i ja często zmieniamy kurs w połowie przepisu i nigdy nie dajemy sobie szansy na zobaczenie wyników.

            Ćwiczysz przez miesiąc, a potem próbujesz czegoś nowego, ponieważ „to nie działa na mnie”. Przeskakiwanie z projektu na projekt, kończenie wszystkiego w połowie i niekończenie żadnego z nich. Zmiana programu treningowego po trzech tygodniach, ponieważ „nie widzisz wyników”, jest jak mieszanie mąki i jajek, które po chwili wyrzucasz, ponieważ jeszcze nie wyglądają jak ciastka.

            Musisz być wystarczająco cierpliwa, aby dokończyć przepis, jeśli chcesz zobaczyć wyniki. Daj swojemu sukcesowi czas na gotowanie. Podążaj za przepisem i skończ coś. Co dominuje u Ciebie – złe przepisy czy niedokończone przepisy? Jaki masz stosunek do swoich niedoskonałych początków? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.

Udanego życia,

Cataleja.