Życiowe założenia, czyli co ukształtowało moje życie
W poprzednim poście rozmawialiśmy o kilku zasadach, które mogą ułatwić zrozumienie innych ludzi. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, jakie życiowe założenia ukształtowały moje życie. Założenia są potężne. Przybywając we właściwym czasie, mogą zmienić cały kierunek Twojego życia. Ale pomysły też chowają się w tle, pełniąc rolę założeń. Mają cichy wpływ na Twoje decyzje, niezależnie od tego, czy są prawdziwe, czy fałszywe. Patrząc wstecz, przychodzi mi do głowy wiele pomysłów, które ukształtowały moje życie. Niektóre są oczywiste tylko z perspektywy czasu. Innych bardzo starałam się nauczyć. Poniżej znajduje się dziesięć tych, które wywarły na mnie największy wpływ.
Życiowe założenia – rzeczywistość jest plastyczna
Nie mamy wpływu na duże wydarzenia, a przynajmniej nie bezpośredniego. Jednak w mniejszych sferach naszego życia istnieje imponująca elastyczność. Pomysły mogą zmienić twoje życie tylko wtedy, gdy najpierw zaakceptujesz pogląd, że życie można zmienić.
Życiowe założenia – większość działań jest automatyczna
Siłą napędową zmiany nie są pomysły, ale działania. Samo wymyślenie sobie nowego życia nic nie da. Dlatego ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że wiele z naszych działań jest wykonywanych bez refleksji. W nieskończoność powtarzamy te same wzorce i w tym powtarzaniu tworzymy nasze życie. Prawdziwa zmiana rzadko przychodzi z jednego wysiłku, ale z powtarzania naszych wzorców. Jednym z pierwszych pomysłów, z których naprawdę odniosłam korzyści, była tak zwana 30-dniowa wersja próbna. Chodzi o to, abyś przez co najmniej miesiąc angażowała się w określony codzienny nawyk. Wystarczająco długo, aby nawyk był wygodny. Wystarczająco krótko, abyś mogła zaangażować się w ambitne wysiłki.
Życiowe założenia – ambitne cele zwiększają wysiłek
Edwin Locke był pionierem w eksperymentalnych badaniach nad wyznaczaniem celów. Jego rygorystyczne badania pozostają filarem naszego zrozumienia ludzkiej motywacji. Dzięki tym eksperymentom odkrył dwie rzeczy. Po pierwsze, trudniejsze cele dają lepsze wyniki. Po drugie, konkretne cele działają lepiej niż niejasne sugestie typu „zrób wszystko, co w Twojej mocy”. Stawianie trudnych, ambitnych celów i angażowanie się w ich realizację ma większy wpływ, niż wielu ludziom się wydaje.
Życiowe założenia – niektóre postępy spowalniają, inne przyspieszają
Naiwnym poglądem na postęp jest ekstrapolacja w linii prostej. Jednak w naszych wysiłkach dominują dwa różne trendy – malejące zyski i narastający wzrost. Zmniejszające się zyski mają miejsce, gdy wysiłki wzajemnie się wypychają. Pierwsza godzina nauki jest najbardziej energiczna. Piętnasta jest wyczerpująca. Ponieważ wysiłki stają się coraz bardziej bezproduktywne, kluczową kwestią jest często wiedzieć, jak dobre jest wystarczająco dobre.
Wzrost złożony ma miejsce, gdy każda dotychczasowa poprawa pomaga w dalszym rozwoju. To, co początkowo wygląda jak strużka, zakończy się potokiem. Często problemem jest cierpliwość. Od samego początku wysiłki wydają się bezwartościowe, często są porzucane, zanim naprawdę mogą zacząć działać. Zrozumienie, z jakim rozwojem masz do czynienia, przygotowuje Cię do postępu. Ogólnie rzecz biorąc, nie inwestujemy w złożony wzrost, ponieważ wygląda to na stratę czasu. Przeinwestujemy w malejące zyski, próbując odnowić przeszłe osiągnięcia.
Życiowe założenia – życie jest w dużej mierze sumą dodatnią
Przez większość zapisanej historii życie było przeważnie o sumie zerowej. Standard życia był w stagnacji, innowacje były niewidoczne, a jedynym sposobem na poprawę swojego życia było pogarszanie sytuacji kogoś innego. Nakazy przeciwko zmaganiom i bogactwu były powszechne w wielu starożytnych filozofiach. Jezus argumentował, że bogacz nie może dostać się do nieba. Laozi głosił niedziałanie jako najwyższą cnotę. Po części stanowi to przeciwwagę dla naszego normalnego ludzkiego egoizmu.
Ale częściowo odzwierciedlało to sytuację w tamtych czasach – większość dróg do światowego sukcesu prowadziła kosztem innych ludzi. Jednak w dzisiejszych czasach głównym sposobem, w jaki staliśmy się bogaci, nie jest grabież, ale inwencja i służba. Nasze życie jest zdominowane przez działania o sumie dodatniej – w dużej mierze poprawiamy nasze losy, czyniąc życie lepszym dla innych.
Życiowe założenia – strach jest przezwyciężany poprzez ekspozycję
Gdy byłam dzieckiem, odczuwałam silny lęk związany z pająkami. Wpadałam w panikę na widok nawet najmniejszego pajączka. Jednak po latach nauczyłam się, że te biedne stworzonka boją się mnie bardziej niż ja ich. Zmiana pochodziła z ekspozycji. Terapia ekspozycyjna jest jedną z najbardziej skutecznych terapii psychologicznych, jakie mamy. Działa, aby zmniejszyć irracjonalny strach, wystawiając Cię na przedmiot twojego strachu połączonego z bezpieczeństwem. Wystąpienia publiczne, rozmowy z nieznajomymi lub zdawanie testów mogą wywoływać paraliżujący niepokój. Wiedza o tym, jak je zmniejszyć, nawet jeśli wymaga to więcej pracy niż naciśnięcie przełącznika, może mieć duże znaczenie.
Życiowe założenia – sukces to wytrzymałość
Filozof James Carse dokonał rozróżnienia między grami skończonymi i nieskończonymi. Gra skończona, jak szachy, to taka, w którą grasz przez chwilę, a potem albo wygrywasz, albo przegrywasz. W przeciwieństwie do tego nieskończona gra nigdy się nie kończy. Wygrać to grać dalej. Większość czynności, na których nam zależy w życiu, to nieskończone gry. Firmy nie „wygrywają” rynku i nie rezygnują. Zdrowie nie kończy się po osiągnięciu celu związanego z utratą wagi. Nawet wiedza rozpada się i odnawia, gdy uczysz się nowych rzeczy. I odwrotnie, jeśli możesz kontynuować, nie przegrałaś. Apple znajdowało się na krawędzi katastrofy nie tak znowu dawno temu. Mimo to gra toczyła się dalej i okazali się najcenniejszą firmą na świecie. Przynajmniej na razie. Wytrzymałość to główna zaleta w świecie pełnym nieskończonych gier.
Życiowe założenia – uwaga określa Twój kierunek
Jakość Twojego życia w dużej mierze zależy od tego, na co zwracasz uwagę. Jednak większość tego, co przyciąga naszą uwagę, nie jest zbyt wysokiej jakości. Podobnie jak chwasty opanowujące ogród, znaczna część naszej przestrzeni umysłu wypełnia się rzeczami, które ani nie poprawiają naszego życia, ani nie przygotowują nas na niebezpieczeństwo. Często nie jest to nawet przyjemne, co może być pretekstem do bezużytecznych myśli. Lęk i złość z powodu rzeczy, których nie możemy kontrolować. Ale jak roztropny ogrodnik możesz wybrać to, z czym pozwolisz sobie wyrosnąć. Rozmowy, które prowadzisz, książki, które czytasz i wiadomości, które śledzisz, to wszystkie nasiona, które możesz wybrać do podlewania.
Życiowe założenia – jesteśmy zasadniczo wolni
W powieści „Hrabia Monte Christo” bohater, Edmond Dantes, jest niesprawiedliwie uwięziony na czternaście lat w więzieniu. Większość czasu spędza na rozmyślaniach, wściekłości i ostatecznie próbach samobójczych. W końcu zostaje powstrzymany przez kopanie swojego sąsiada z więzienia, Abbe Faria, który przypadkowo dociera do jego celi, zamiast uciec. Faria, który był uwięziony dłużej niż Dantes, spędził swoją niewolę na doskonaleniu swojego umysłu – ćwicząc języki, opracowując narzędzia i rekonstruując rękopisy z pamięci. Wolność, w tym sensie, że można robić, co chcesz, jest w różnym stopniu posiadana przez różnych ludzi. Być może sytuacja twojego życia jest dość ograniczona lub stajesz przed wyborami, których nie lubisz zbytnio.
Zwiększanie naszych możliwości (i możliwości innych ludzi) jest częścią tego, co tworzy dobre życie. Istnieje jednak bardziej podstawowe poczucie wolności, rozumiane przez Aleksandra Dumasa, pisząc o postaci Abbego Farii. Kontemplacja tej wolności nie zawsze jest przyjemna. Jean-Paul Sartre opisał to nawet jako mdłości. W związku z tym często próbujemy się go pozbyć. Jednak jeśli to zaakceptujemy i dokonamy wyboru, po drugiej stronie pojawi się radość.
Życiowe założenia – szczęście jest w pogoni, a nie w posiadaniu
Oczywiście prawdą jest, że życie jest lepsze, gdy masz przyjaciół, pieniądze i status. Ale nie jest dużo lepiej. Najczęściej brak problemów wydaje się po prostu niczym. Nawet kiedy osiągasz swoje marzenia, twój umysł stwarza problemy, aby wypełnić luki. Nowe napady głodu, których nigdy wcześniej nie czułaś. Może to być uświadomienie przygnębiające lub wyzwalające. Przygnębiające, ponieważ oznacza, że wiele rzeczy, które Twoim zdaniem powinny zapewnić trwałe szczęście, często się nie udaje. Nie ma już długo i szczęśliwie, jest po prostu więcej życia.
Ale jest również wyzwalające, ponieważ sugeruje, że jesteśmy tym, co robimy, znacznie bardziej niż tym, co mamy. Angażowanie się w sensowne zajęcia, które pomagają sobie i innym, jest bardziej satysfakcjonującym sposobem na życie. Widząc to, możesz dostosować swoją postawę, nawet jeśli czujesz, że jest wiele celów, których jeszcze nie osiągnęłaś. Zamiast dążyć do osiągnięcia jakiegoś ideału życia, możesz zorganizować energię wokół ważnych zajęć. Robiąc to, możesz już teraz zrealizować ten ideał.
Co sądzisz o moich życiowych założeniach? Co sama byś do nich dodała? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja.