Twórz listy, gdy jesteś przytłoczona – zamień stres w wydajność
W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, jakie znam ważne rzeczy do zrobienia każdego poranka. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, jak tworzenie list zamienia stres w wydajność. Czasem lepiej nie przesadzać, prawda? Z jednej strony twoja motywacja jest główną siłą stojącą za wszystkimi wspaniałymi rzeczami, które masz w swoim życiu. Ale z drugiej strony to pragnienie większych i lepszych rzeczy sprawia, że nawala Ci się coraz więcej obowiązków… i teraz masz pełny talerz. Za chwilę przejdę do tworzenia list, ale najpierw chcę omówić to trochę bardziej.
Twoja motywacja to coś niesamowitego. To właśnie ona doprowadziła Cię do tej pory do sukcesu i to jest to, co pozwoli Ci iść dalej, nawet gdy będziesz sfrustrowana lub rozczarowana. Ale bądźmy szczerzy, motywacja to zachłanna siła. To ten głos w Twojej głowie, który mówi „chcę więcej”. Osiąganie różnych rzeczy jest zabawą. Tworzenie dla siebie niesamowitego życia jest zabawą. Jednak z drugiej strony ta motywacja i determinacja nie zawsze wiedzą, kiedy pozwolić nam na przerwy.
Zamień stres w wydajność
Jesteś tak pochłonięta budowaniem swojego wymarzonego życia, że kiedy w końcu odrywasz wzrok od pracy, nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele wzięłaś na siebie. Nagle Twój talerz jest pełny i myślisz sobie „mam o wiele za dużo do zrobienia”. Masz wiele zainteresowań. Masz też wiele rzeczy, które chcesz zrobić w wielu obszarach swojego życia. To jest problem.
Ponieważ często stwierdzam, że mając tak wiele zainteresowań, ciągle próbuję, zmieniam, dążę do nowych rzeczy. To świetna zabawa, napełnia mnie ekscytacją i nadzieją na lepsze jutro, więc zawsze chętnie sobie dodaję do talerza. Minusem jest jednak to, że często biorę na siebie więcej obowiązków, niż pozwala na to czas. Na przykład, patrząc tylko na cataleja.pl (stronę, na której właśnie jesteś), spędzam czas na pisaniu nowych postów, tworzeniu kursów online, prowadzeniu social mediów i wieli innych rzeczach. Robię dużo. Nie dlatego, że muszę. Robię to, bo bardzo lubię się uczyć i dzielić zdobytą wiedzą.
Cataleja.pl to jednak tylko jedna część mojego życia. Jeden element znacznie większej układanki. Mam partnera, z którym uwielbiam spędzać czas, pracę na pełen etat, którą mam oprócz bloga, pracuję dorywczo w weekendy, planuję budowę domu, co wymaga trochę pracy. Tak czy inaczej, odkryłam, że choć moja lista zadań wciąż rośnie, moje życie się rozwija, a ja wciąż rozwijam nowe zainteresowania i odkrywam nowe obszary, więc potrzebuję systemu, który pomoże mi zarządzać tym wszystkim.
Na czym polega tworzenie list?
System, który pomoże mi utrzymać porządek, aby całość się nie przewróciła jak jenga – co działa trochę jak puzzle, więc analogia nadal trafna. To właśnie tutaj pojawia się tworzenie list. Tworzenie list to potężna rzecz, której używam, aby zachować porządek i koncentrację, zwłaszcza gdy jestem przytłoczona. Bo przytłoczenie to okropne uczucie. Jakby twój mózg był ciągnięty we wszystkich kierunkach. Jakbyś stąpała po wodzie, ale powoli tonęła. To nie jest zabawne. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że tworzenie list jest jednym ze sposobów uzyskania kontroli i zrównoważenia części tego przytłaczającego chaosu.
W swojej najbardziej podstawowej formie polega na zapisywaniu wszystkiego, co musisz zrobić. To naprawdę proste i z jakiegoś powodu niewiele osób to robi. Zamiast tego pozwalają, aby rzeczy piętrzyły się w ich głowie, dopóki albo zapomną o tym, co muszą zrobić, albo wpadną w panikę, ponieważ ich umysł podda się, gdy wszystkie zadania będą w nim krążyć bez składu. To naprawdę nie musi być takie trudne. Wystarczy, że zrobisz małą listę.
Być może nadal stąpasz po wodzie, ale przynajmniej nie toniesz. Właśnie tym jest dla mnie tworzenie list i czego Ty też możesz się po nim spodziewać. Nie jest to rozwiązanie zmieniające życie, które pozwoli trwale pokonać przytłoczenie, ale raczej sposób na zmniejszenie niektórych z tych negatywnych uczuć i pomóc Ci poczuć się, jakbyś znów miał kontrolę nad swoim życiem. Na tym polega siła tworzenia list.
Znaczenie list rzeczy do zrobienia
Tworzenie list może przynieść ogromną wartość. Jak wspomniałam, nie jest to sposób na całkowite wyeliminowanie przytłoczenia, ale jest to przydatne narzędzie pomagające zarządzać swoim życiem i być na bieżąco. Choć koncepcja tworzenia list jest łatwa do wyjaśnienia i zrozumienia, istnieje specyficzna formuła, której polecam przestrzegać podczas tworzenia własnej listy. Zwłaszcza jeśli zaczynasz od tworzenia list.
Jak już wspomniałam, tworzenie list to świetne narzędzie, które warto mieć w swoim arsenale. Jest to mądra strategia, którą można zastosować, gdy czujesz się przytłoczona, sfrustrowana czy chaotyczna. Tworząc dla siebie listę rzeczy do zrobienia, odzyskasz część kontroli, której aktualnie Ci brakuje. Będziesz panowała nad częścią tego chaosu, uspokoisz część frustracji, zmniejszysz część przytłoczenia. Jeśli właśnie takich uczuć doświadczasz lub takich rezultatów szukasz, tworzenie list jest dla Ciebie. Teraz, gdy już wiesz, komu tworzenie list może przynieść korzyści (Tobie) i czego się spodziewać, oto, jak możesz zacząć tworzyć własne, skuteczne listy. Proces tworzenia listy jest prosty. Postępuj zgodnie z tą prostą pięcioetapową formułą, aby utworzyć obszerną listę, z której będziesz mogła korzystać przez cały dzień.
Zamień stres w wydajność – jak tworzyć listę?
Zapisz to. Najpierw zapisz wszystko, co musisz zrobić. Wszystko. Zapisz każdy najdrobniejszy szczegół, każde najmniejsze zadanie. Każdy element, jaki tylko przyjdzie Ci do głowy. Przeniesienie tego wszystkiego z głowy na coś, co możesz zobaczyć i uporządkować, pomoże uspokoić część hałasu krążącego po mózgu. Zorganizuj się. Następnie weź pełną listę i uporządkuj ją według priorytetów. Umieść najważniejsze zadania na górze, a najmniej ważne na dole. Zawsze powinnaś najpierw pracować nad najważniejszymi zadaniami, aby stale robić postępy.
Wartość czasu. Następnie przejrzyj każde zadanie na liście i zapisz, ile czasu zajmie jego wykonanie. Na przykład:
- pełny raport (45 minut),
- zadzwoń do zespołu konsultacyjnego (15 minut),
- przeczytaj książkę (35 minut).
W ten sposób możesz lepiej zrozumieć, ile czasu faktycznie potrzeba na wykonanie wszystkiego. Nie panikuj, jeśli czujesz, że jest za dużo do zrobienia. W końcu uda Ci się wszystko zrobić. Weź to pod uwagę. W tym momencie masz już swoją listę i wiesz, ile czasu powinno zająć wszystko. Następnym krokiem jest uwzględnienie tych zadań w kontekście dnia. Masz zajęte oraz pełne zajęć życie i chociaż świetnie jest, że masz gotową listę zadań do wykonania, musisz umieć dopasować ją do swojego harmonogramu wśród innych rzeczy rywalizujących o Twoją uwagę.
Zamień stres w wydajność – zacznij od małego kroku
Jeden krok. Wreszcie, nie postrzegaj swojej listy jako ogromnej wyprawy, którą trzeba odbyć w ciągu jednego dnia. Uświadom sobie, że jesteś w długiej podróży i że każdego dnia musisz zrobić tylko jeden krok do przodu. Otóż to. Jeśli każdego dnia będziesz robić krok do przodu, w mgnieniu oka osiągniesz swój cel końcowy. Nie stresuj się ilością zadań, które musisz wykonać.
Po prostu skup się na jednym na raz. Po wykonaniu tego jednego zadania przejdź do następnego. A kiedy już to zrobisz, przejdź dalej. Znasz powiedzenie o tym, że nie widzisz lasu przez drzewa? Tak, cóż, zignoruj to. Powiększ te drzewa i bierz je pojedynczo. Nie przejmuj się końcem lasu, bo w końcu tam dotrzesz. Na razie po prostu bierz jedno drzewo na raz. Jeśli nie możesz zrobić wszystkiego dzisiaj, zawsze jest jutro. Nie stresuj się zbytnio. Wszystko zostanie zrobione.
W tym momencie możesz się zastanawiać – kiedy więc powinnam tworzyć swoje listy? Czy jest jakiś konkretny moment lub pora dnia, w której powinnam sporządzać listę? Świetne pytanie. Odpowiedź zależy całkowicie od Ciebie i Twoich preferencji. Jeśli czujesz się teraz przytłoczona, a jest środek dnia, teraz jest idealny moment. Jeśli obudzisz się o trzeciej nad ranem i spanikujesz, ile masz do zrobienia, jest to równie dobry moment na zrobienie listy.
Najlepsze miejsce do tworzenia list
Osobiście tworzę listy na następny dzień. Na przykład, jeśli dzisiaj jest poniedziałek, na koniec dnia utworzę swoją listę i zaplanuję wtorek, aby po obudzeniu być gotową na poradzenie sobie z dniem, skupiając się i organizując tylko na tej liście. Używam tworzenia list, aby być proaktywną. Ale zrobię też listę, gdy poczuję się przeciążona lub zestresowana. Najlepszy czas na tworzenie list jest wtedy, gdy uznasz to za stosowne.
Podobnie jak w przypadku mojej odpowiedzi na pytanie, kiedy utworzyć listę, miejsce jej utworzenia również zależy wyłącznie od Ciebie. Powiem jednak jedno – zrób to, co jest dla Ciebie najłatwiejsze. Jeśli masz w pobliżu kartkę papieru, użyj jej. Jeśli masz przy sobie serwetkę, użyj jej. Zrób listę w dowolnym miejscu lub na jakimkolwiek materiale, do którego najłatwiej będzie Ci dotrzeć.
Nie ma lepszej aplikacji ani notatnika do tworzenia list. To twoje preferencje. Osobiście używam kombinacji aplikacji Google Keep oraz mojego planera. Google Keep używam do rejestrowania wszelkich pomysłów i zadań, które pojawią się w ciągu dnia. Później, planując następny dzień, przenoszę te notatki do mojego planera gdzie mam główne listy.
Zamień stres w wydajność
Tworzenie list to potężna rzecz. To prosta, ale skuteczna strategia, która pozwala zmniejszyć przytłoczenie, zorganizować się i zyskać kontrolę nad swoim życiem. Wykonaj powyższe kroki i utwórz własne listy rzeczy do zrobienia. Zaglądaj do tego wpisu od czasu do czasu, aby sobie przypomnieć, i kontynuuj pracę nad umiejętnościami tworzenia list, aż staną się nawykiem. Zamień stres w wydajność i ciesz się uporządkowanym życiem. Podziel się swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja