Sposoby na to, jak nie zmarnować 25 000 poranków w życiu
W poprzednim poście rozmawialiśmy o zasadzie Pareto oraz analogii kwiatu róży. Obie reguły były omawiane w kontekście produktywności. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, jak nie zmarnować swoich poranków. O porannej rutynie pisałam już dużo. Przerobiłam ją od deski do deski. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy chce wstawać wcześnie, aby mieć rozbudowaną poranną rutynę. Prawda jest taka, że zwyczajnie wystarczy Ci poranek, którego nie zmarnujesz.
25 000 poranków
To właśnie otrzymujesz w swoim dorosłym życiu. 25 000 razy otwierasz oczy, stawiasz czoła dniu i decydujesz, co dalej. Nie wiem jak Ty, ale ja zaprzepaściłam wiele tych poranków. Kiedy zdałam sobie z tego sprawę, zaczęłam myśleć o tym, jak rozwinąć lepszą poranną rutynę. Nadal muszę się wiele nauczyć, ale oto kilka strategii, których możesz użyć, aby jak najlepiej wykorzystać swoje 25 000 poranków.
Po pierwsze, zarządzaj swoją energią, a nie czasem. Jeśli zastanowisz się przez chwilę, prawdopodobnie zdasz sobie sprawę, że lepiej wykonujesz określone zadania w konkretnych momentach. Na przykład moja energia twórcza jest najwyższa rano, więc wtedy zazwyczaj piszę. Nie potrzebuję kreatywnej energii, aby wykonywać zadania mojej etatowej pracy, więc mogę z niej spokojnie korzystać rano.
Po drugie, przygotuj się noc wcześniej. Jeśli Twój poranek i dzień mają się okazać produktywne, poświęć kilka minut każdej nocy na układanie listy rzeczy do zrobienia na jutro. Zajmuje Ci to 10-15 minut, a może oszczędzić kilka godzin następnego dnia.
Rób to, co ważne, a nie odpowiadaj na to, co pilne
Po trzecie, nie otwieraj wiadomości e-mail przed południem. Brzmi prosto. Nikt tego nie robi. Chwilę zajęło mi pokonanie chęci otwarcia skrzynki odbiorczej, ale w końcu zdałam sobie sprawę, że wszystko może poczekać kilka godzin. Nikt nie wyśle Ci maila o prawdziwym nagłym wypadku (śmierć w rodzinie czy tym podobne), więc zostaw swój e-mail w spokoju na pierwsze kilka godzin każdego dnia. Wykorzystaj poranek, aby robić to, co „ważne”, zamiast odpowiadać na to, co jest „pilne”.
Po czwarte, wyłącz telefon i zostaw go w innym pokoju. Albo na biurku koleżanki. A przynajmniej umieść go gdzieś poza zasięgiem wzroku. Eliminuje to chęć sprawdzania wiadomości tekstowych, Facebooka, Twittera i tak dalej. Ta prosta strategia zmniejsza prawdopodobieństwo popadnięcia w półpracę, w której tracisz czas na dzielenie uwagi na bezsensowne zadania.
Po piąte, pracuj w chłodnym miejscu. Czy zauważyłaś, jak czujesz się oszołomiona i ospała w gorącym pomieszczeniu? Zmniejszenie temperatury lub przeniesienie się do chłodniejszego miejsca to łatwy sposób na skupienie się na ciele i umyśle.
25 000 poranków a dobre nawyki
Po szóste, usiądź lub wstań. Twój umysł potrzebuje tlenu do prawidłowego działania. Twoje płuca muszą mieć możliwość rozszerzania się i kurczenia, aby wypełnić organizm tlenem. Brzmi to dość prosto, ale oto problem: większość ludzi siedzi zgarbiona, wpatrując się w ekran i pisząc. Gdy siedzisz zgarbiona, klatka piersiowa jest zgięta, a przepona naciska na dno płuc, co utrudnia łatwe i głębokie oddychanie. Usiądź prosto lub wstań, a przekonasz się, że możesz łatwiej i pełniej oddychać. W rezultacie Twój mózg otrzyma więcej tlenu i będziesz mogła lepiej się skoncentrować.
Po siódme, opracuj „rutynę przed grą”, aby rozpocząć dzień. Moja poranna rutyna zaczyna się od nalania szklanki wody z cytryną. Niektórzy ludzie rozpoczynają dzień od dziesięciu minut medytacji. Podobnie Ty, powinnaś mieć sekwencję rozpoczynającą poranny rytuał. Ten drobny nawyk sygnalizuje mózgowi, że nadszedł czas, aby przejść do trybu pracy lub trybu ćwiczeń lub innego trybu, w którym musisz być, aby wykonać zadanie. Ponadto rutyna przed grą pomaga przezwyciężyć brak motywacji i załatwić sprawy, nawet jeśli nie masz na to ochoty.
Życie nie rozpada się ani nie poprawia z dnia na dzień
Tak jak rzadko zdarza się, aby ktokolwiek odnosił sukces z dnia na dzień, tak samo rzadko zdarza się, że nasze życie rozpada się w jednej chwili. Większość nieproduktywnych lub niezdrowych zachowań jest wynikiem powolnych, stopniowych wyborów, które składają się na złe nawyki. Dobra wiadomość jest taka, że wyjątkowe wyniki są również wynikiem konsekwentnych codziennych wyborów. Nigdzie nie jest to bardziej prawdziwe niż w przypadku porannej rutyny. Często zaczynasz dzień tak, jak go kończysz.
To nie przypadek. To, co robisz każdego ranka, jest wyznacznikiem tego, jak podchodzisz do całego dnia. To wybory, których dokonujemy wielokrotnie, determinują nasze życie i zdrowie, którym się cieszymy oraz pracę, którą tworzymy. Masz 25 000 poranków. Co zrobisz z każdym z nich? Jak wykorzystasz go, aby sprzyjał Twoim celom? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja.