Bogactwo a posiadanie idealnego życia
W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, jakie przeszkody napotkamy na drodze do własnego rozwoju. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, co tak naprawdę jest nam potrzebne do idealnego życia. Chcę wieść dostatnie życie. Chcę dożyć późnej starości, wiedząc, że moje lata były pełne bogatych doświadczeń i spędziłam je na robieniu czegoś, co ma znaczenie. Domyślam się, że Ty też. Pytanie brzmi, jak ważne są pieniądze, aby osiągnąć ten cel? Z podstawowych podręczników ekonomii dowiesz się, że ludzie są stworzeniami maksymalizującymi użyteczność. Chociaż może nam brakować ideału ekonomistów o doskonałej racjonalności, powiedziałabym, że w większości jest to prawda. Podejmujemy decyzje, które będą starały się zmaksymalizować nasze szczęście (lub cokolwiek innego, czego pragniemy).
Większość podręczników ekonomii następnie twierdzi, że główną metodą osiągnięcia tego są pieniądze. Kupujemy rzeczy, które chcemy. Wymieniamy czas na pieniądze, pracując. Następnie wykorzystujemy te pieniądze, aby kupić więcej rzeczy, które chcemy. Mój problem z tą perspektywą polega na tym, że istnieje wiele rodzajów doświadczeń, których po prostu nie można kupić za pieniądze. Wydaje mi się, że jest wiele różnych walut, które płacimy, aby cieszyć się bogatszym życiem, a pieniądze są po prostu jedną z nich. Czy nieustanne skupianie się na jednym powoduje, że zaniedbujemy innych, a czyniąc to, stajemy się bogaci materialnie, ale ubodzy w doświadczenia?
Wąska użyteczność pieniędzy w posiadaniu idealnego życia
Pieniądze są dobre na wiele sposobów. Można kupić ubrania, czynsz, jedzenie, rozrywkę i prawie wszystko, co niezbędne do przetrwania. Jeśli nie jesteś w stanie zapłacić za swoje podstawowe potrzeby, pieniądze są Twoją krwią, a ich zbyt mała ilość może Cię zabić. Jednak założę się, że tak nie jest w przypadku większości osób czytających tego bloga. Pytanie nie brzmi, czy pieniądze są ważne w wartości absolutnej (oczywiście, że są), ale czy marginalne posiadanie większej ilości pieniędzy jest ważne.
Dokładniej, pytanie brzmi, czy posiadanie większej ilości pieniędzy jest ważniejsze niż posiadanie większej ilości innej waluty w życiu? Czy powinnaś poświęcić dużo czasu na maksymalizację pieniędzy kosztem innych życiowych walut? Prostym przykładem tego dylematu byłoby pójście do nocnego klubu z przyjaciółmi. Tutaj pieniądze mogą oznaczać różnicę między pobytem w czyimś domu a wyjściem na luksusowe przyjęcie. Prawdopodobnie jest tu pewna różnica w jakości, ale nie jest duża. W obu przypadkach będziesz się dobrze bawić z przyjaciółmi, po prostu zmieniło się miejsce pobytu.
Umiejętności społeczne a posiadanie idealnego życia
Rozważ teraz inną walutę życia, na przykład umiejętności społeczne lub inwestycje w budowanie głębszych relacji. Jeśli masz słabe wyniki w tych danych, prawdopodobnie impreza nie będzie Ci się podobała. Nie znasz dobrze ludzi i nie masz pewności siebie ani umiejętności, by łatwo nawiązywać przyjaźnie. Zastanów się nad tym samym przyjęciem, tym samym otoczeniem, ale tym razem masz lepsze umiejętności społeczne lub lepsze relacje z ludźmi, z którymi spędzasz czas. Teraz impreza jest fajna. Albo wygodnie poznajesz nowych ludzi, albo cieszysz się towarzystwem dobrych przyjaciół.
W moim przykładzie z klubu nocnego pieniądze nie są takie ważne. Co najwyżej może zmienić ustawienie imprezy. To nie może sprawić, że będziesz świetnym rozmówcą. To nie może sprawić, że bez problemu zaprzyjaźnisz się z innymi imprezowiczami. Gdybyś mnie zapytała w tej sytuacji, którą opcję wolałabym wybrać – pełny portfel lub świetne umiejętności społeczne i wspaniałych przyjaciół – nie byłoby trudno odpowiedzieć.
Waluty życiowe inne niż pieniądze
Szybkie wyszukiwanie w Google „jak zarabiać pieniądze” ujawnia 284 miliony wpisów. Jako waluta życia, ludzie najwyraźniej chcą wiedzieć, jak zarobić na tym więcej. Wejdź na dowolną stronę internetową poświęconą finansom osobistym. Znajdziesz tam szczegółowe kroki, aby zoptymalizować swoje inwestycje, zwiększyć dochody, spłacić dług i zmaksymalizować ilość posiadanych pieniędzy. Rzadko widzę to samo, intensywnie metodyczne podejście mające na celu zwiększenie innych walut w życiu, takich jak umiejętności społeczne lub zdolność uczenia się nowych rzeczy.
Często słyszałam, jak ludzie narzekają, że chcieliby podróżować po świecie i mieszkać w różnych miejscach, ale nie mają pieniędzy. Często są zaskoczeni, gdy mówię im, że moje wydatki podczas pobytu za granicą były w rzeczywistości niższe niż w domu. Jeśli istniało ograniczenie, które powstrzymywało tych ludzi od ich marzeń, najprawdopodobniej nie były to pieniądze.
Brak pieniędzy a posiadanie idealnego życia
W przypadku czegoś takiego jak podróże po świecie istnieje wiele walut życiowych, które oceniam jako ważniejsze niż pieniądze – umiejętność dostosowania się do nieznanego, ekstrawersja, know-how w zakresie podróży, biegła znajomość innych języków, pewność siebie itp. Jednak rzadko widuję książki i blogi poświęcone metodycznemu poprawianiu umiejętności przystosowywania się do nieznanego środowiska.
Brak pieniędzy jest często obwiniany za wiele problemów życiowych. Biedni faceci chcieliby być bogatsi, żeby przyciągać do siebie więcej kobiet. Przeciętna rodzina żałuje, że nie jest bogatsza, aby móc podróżować po świecie. Biedni studenci żałują, że nie mają więcej pieniędzy na lepszą edukację. Ale skupiając się i często obwiniając pieniądze za swoje problemy, czy ci ludzie nie trafiają w sedno?
Bycie bogatą bez bycia bogatą
Stoję przed tym dylematem w moim własnym życiu. Przez lata moim głównym celem było zarobienie wystarczającej ilości pieniędzy, aby żyć z mojej firmy. Aby znaleźć się w sytuacji, w której zyski pokryłyby moje wydatki na życie, mając wystarczająco bezpieczny margines, żeby móc godnie żyć. W tej chwili sytuacja wreszcie jest w punkcie, w którym mogę powiedzieć, że w większości osiągnęłam ten cel. Wielu moich rówieśników, którzy również osiągnęli ten punkt, podejmuje kolejny logiczny krok. Chcą przejść od otrzymywania wynagrodzenia za robienie tego, co kochają, do bardzo dobrego zarabiania za robienie tego, co kochają.
Nie ma nic złego w zrobieniu tego kroku. Mam wrażenie, że robiąc ten krok i obsesyjnie skupiając się na nim, czy ci ludzie tęsknią za inwestowaniem w inne waluty życia, w których mogą mieć braki? W moim życiu, czy moim priorytetem powinno być przejście od pokrycia wydatków do dostatku finansowego, czy też powinnam inwestować w wiele innych aktywów, których nie miałam czasu zgromadzić na tej planecie? To interesujące pytanie, które dopiero zaczęłam sobie zadawać.
Ponieważ ten blog jest o dążeniu do idealnego życia, czuję, że duża część tego polega na dokładnym określeniu, co to jest dla Ciebie ważne, a następnie pytaniu, jakie waluty potrzebujesz, aby stworzyć takie życie. A jeśli nie są to pieniądze, jak zarabiać coś, czego nie można policzyć, a społeczeństwo często nie docenia? Podziel się swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja