Trudność w staraniu się jak najlepiej
Samodoskonalenie

Stracone szanse, czyli umiejętność dawania z siebie wszystkiego

W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, czy w życiu dostajesz to, czego chcesz. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, jak opanować umiejętność dawania z siebie wszystkiego. „Dopóki starałaś się ze wszystkich sił” to zdanie, które słyszałam jako dziecko. Miało mnie pocieszyć w razie niepowodzenia. Przypominając mi, że jeśli tylko robisz wszystko, co w twojej mocy, nie ma znaczenia, czy przegrałaś. Słysząc to zdanie jako osoba dorosła, zastanawiam się, ile tak naprawdę jest w nim prawdy. Ile razy nam się nie udaje, mimo że nie mogliśmy się bardziej postarać? Kiedy przegrywamy, mimo że naprawdę robimy wszystko, co w naszej mocy?

„Mogłam postarać się mocniej”

Z mojego doświadczenia wynika, że podczas większości niepowodzeń tak naprawdę nie dałam „z siebie wszystkiego”. Rzadko zdarza się, że nie mogę wskazać momentu, w którym nie mogłabym włożyć więcej wysiłku, pojawić się bardziej konsekwentnie lub ciężej pracować. Momenty, w których poświęciłam wszystko i nadal dostawałam cios od losu, znacznie przewyższały sytuacje, w których przegrałam, ale wciąż miałem trochę asów w rękawie. Na studiach udzielałam lekcji finansów koleżance, która oblała poprzednie trzy egzaminy. Naprawdę bardzo chciała ukończyć te studia, jednak nadal opuszczała wiele zajęć. Gdy ponownie oblała egzamin, wino za swoją porażkę obarczyła trudność zadań.

Trudno jest ocenić względny wysiłek innych ludzi, ale nie wydaje mi się, aby moja koleżanka była wyjątkowa. Gdyby bardzo się starała, nadal mogłoby jej się nie udać, ale o wiele częściej kończy się niepowodzeniem, gdy wciąż można było dać z siebie więcej. Wyrażenie „tak długo, jak bardzo się starałaś” jest czymś oczywistym. Zakłada, że ​​najtrudniejszą częścią jest wygrana i że każdy stara się z całych sił. Zamiast tego wydaje się, że najtrudniejsza część polega na tym, że robisz wszystko, co w twojej mocy.

Trudność w staraniu się jak najlepiej
Trudność w staraniu się jak najlepiej

Trudność w staraniu się jak najlepiej

Często słyszę od innych osób udzielających porad w internecie, że denerwuje ich pozorne lenistwo słuchaczy. W końcu udzielają im doskonałych rad, które z pewnością rozwiążą ich problem – ale większość ludzi nigdy z nich nie korzysta. Ale jeśli największą przeszkodą jest wezwanie do wysiłku, aby dać z siebie wszystko, czyż te rady nie są odwrotnością? Mówią ludziom o drugim kroku – co jeść, gdzie inwestować, jak się uczyć – jednocześnie ignorując o wiele trudniejszy pierwszy krok budowania motywacji do wykonywania tych wszystkich rzeczy. Oznacza to, że umiejętność motywacji własnej jest ważniejsza niż wiele konkretnych porad. Wiedza o tym, jak włączyć przełącznik, który powoduje, że „dajesz z siebie wszystko”, jest krytyczna – reszta to tylko szczegóły.

Umiejętność dawania z siebie wszystkiego

Jeśli mówię ludziom, że piszę o motywacji, wyobrażają sobie, że dla inspiracji opowiadam dramatyczne historie. Chociaż inspiracja jest świetna, wcale nie o to mi chodzi przez motywację. Inspiracja to chwilowe popychanie. Motywacja własna to umiejętność popychania się. Pisanie o motywacji nie polega dla mnie na dzieleniu się inspirującymi historiami. Chodzi o dogłębne przyjrzenie się psychologii tego, dlaczego działamy lub nie.

Zrozumienie, co wyzwala wysiłek, jest warte setek opowieści o wspinaczce na sam szczyt. Motywacja to nie tylko emocje. Chociaż ekscytacja czymś zachęci do wysiłku, wiele motywacji jest chłodno racjonalnych. Dzięki setkom godzin samodzielnych eksperymentów odkryłam, że codzienne wykonywanie nawyku znacznie zwiększa prawdopodobieństwo kontynuowania wysiłku niż robienie tego cztery razy w tygodniu. Nie jest to od razu intuicyjne ani emocjonalne, ale działa.

Umiejętność dawania z siebie wszystkiego – wysiłek to też umiejętność

Jeśli ktoś nie zaliczy wyścigu z powodu braku umiejętności biegania, nie jesteśmy dla niego zbyt surowi. W końcu bieganie wymaga dużo praktyki, a niektórzy ludzie są lepsi od innych. Ale jeśli ktoś zawiedzie projekt z powodu braku wysiłku, większość ludzi jest bezlitosna w swoich ocenach. Lenistwo jest traktowane jako grzech, a nie niezdolność.

Chcę zmienić to znaczenie z takiego, które karci ludzi za to, że nie starali się jak najlepiej na takie, które pomaga rozszyfrować kod w celu zwiększenia wysiłku. Wina to nieproduktywna emocja. Jednak wiele osób ciągle czuje się winnych z powodu braku dyscypliny lub motywacji do osiągnięcia określonego celu. Dużo lepszym wykorzystaniem energii byłaby próba odkrycia, jakie taktyki stosowali ludzie odnoszący sukcesy, aby utrzymać motywację.

Umiejętność dawania z siebie wszystkiego – wysiłek nie jest uniwersalny

Innym powszechnym założeniem jest to, że wysiłek jest cechą charakteru, niezależnie od kontekstu. Leniwi ludzie są zawsze leniwi, a ludzie pracowici są zawsze pracowici. To jest nonsens. Jestem świetna w gromadzeniu wysiłków dla określonych typów celów. Generalnie kończę projekty z dużym wyprzedzeniem i jestem bardzo skoncentrowana na codziennej pracy. Chociaż nie jestem zwolenniczką pracoholizmu, mogę w mgnieniu oka wezwać wysiłek do pracy bez przerwy przez 12 godzin.

Jednak jestem fatalna, jeśli chodzi o przywoływanie wysiłku do innych celów. Szukając dla siebie nowego miejsca zamieszkania strasznie zwlekałam. Teraz, gdy mam już gdzie mieszkać, zwlekam z poszukiwaniem mebli i wyposażenia. Mogłabym to sobie zracjonalizować, mówiąc, że moja praca jest ważniejsza i że zwlekam z wykonaniem drugich zadań, aby skupić się na pierwszych. Ale jeśli jestem ze sobą szczera, to nie jest prawdziwy powód. Powodem jest to, że dokładnie wyszkoliłam umiejętność motywacji własnej w pewnych typach pracy i projektach, ale nie w innych.

Umiejętność dawania z siebie wszystkiego - wysiłek nie jest uniwersalny
Umiejętność dawania z siebie wszystkiego – wysiłek nie jest uniwersalny

Uczenie się motywacji specyficznej dla kontekstu

Polowanie na meble może być dość banalnym zadaniem dla innych, ale dla mnie takie nie jest. Każdy z nas ma cele, do których bez problemu dąży, i inne, w przypadku których nie udaj mu się włożyć żadnego wysiłku. Może się zdarzyć, że po prostu mamy mniej wewnętrznej motywacji do niektórych celów, ale to nie może być pełne wyjaśnienie.

Moje umiejętności motywowania się lepiej sprawdzają się w życiu zawodowym niż w życiu towarzyskim, mimo że dbam o jedno i drugie. Ale te dwa cele mają również zupełnie inną strukturę, co oznacza, że ​​niektóre taktyki motywacji będą dobrze działać w jednym, ale nie w drugim. Nawyki i wytrwałość są kluczowe, aby przywołać wysiłek do pracy, ale elastyczność i śmiałość mają o wiele większe znaczenie dla poznawania ludzi.

Jak nauczyć się mocniejszego wysiłku?

Tak jak w porządku jest być kiepskim biegaczem, tak samo dobrze jest posiadać braki pewnych umiejętności motywacji własnej. Możesz nauczyć się biegać przez większość czasu, ale możesz też nauczyć się wysiłku. Nauczyłam się wysiłku na dwa sposoby, poprzez eksperymentowanie i modelowanie. Eksperymentując, zwracasz wielką uwagę na to, jak postępujesz, gdy masz motywację, i jak robisz to, gdy jej nie masz. Większość ludzi próbuje tego samego podejścia z emocjonalną siłą woli, więc często nie udaje im się osiągnąć tych samych celów.

Modelowanie to po prostu szukanie ludzi, którzy osiągnęli sukces w obszarze, w którym chcesz budować wysiłek. Ludzie ujawniają swoją heurystykę motywacji własnej, kiedy mówią. Nie potrzeba zbyt wielu historii sukcesu przedsiębiorców, aby zaobserwować, jak radzą sobie ze strachem przed niepewnością lub osoby, które odniosły sukces na diecie, ujawniając, jak unikają pokus. Kiedy słucham inspirujących historii, najbardziej interesuje mnie odkrywanie mentalnych heurystyk, które osoba zwykła angażować w wysiłek. Obecnie czytam wspomnienia Richarda Feynmana, laureata Nagrody Nobla i fizyka, i to, co mnie najbardziej interesuje, to nie jego osiągnięcia, ale mentalna heurystyka, którą zastosował, by zmotywować się do nauki.

Rób wszystko, co w Twojej mocy

Czy niepowodzenia nadal się zdarzają, gdy starasz się jak najlepiej? Oczywiście, że tak. Jednak 100% motywacji własnej, w której nie marnuje się ani jednej okazji, a wysiłek jest maksymalny, jest rzadkością. Osiągnięcie punktu „starania się jak najlepiej” jest ograniczeniem dla większości ludzi. Jeśli uznasz, że wysiłek jest umiejętnością, możesz również spróbować dowiedzieć się, jak to działa. Naucz się samomotywacji, zamiast marnować lata na poczucie winy z powodu utraconych szans. Podziel się swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.

Udanego życia,

Cataleja.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *