Najlepsze decyzje, jakie podjęłam w swoim życiu

W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, jakie przeszkody możesz napotkać na swojej drodze do lepszego życia. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć o dziewięciu najlepszych decyzjach, jakie podjęłam w swoim życiu. Ty również będziesz podejmować decyzje w swoim życiu. Niektóre z tych decyzji będą niesamowicie dobre i spowodują, że doświadczysz znacznie lepszej jakości życia. Inne decyzje będą kiepskie, dające niewielkie korzyści lub, co gorsza, spowodują więcej szkód niż pożytku. Jeśli jest jedna prawda, którą odkryłam, to taka, że ​​nie jestem zbyt dobra w przewidywaniu, które decyzje przyniosą ogromne korzyści, a które będą stratą czasu.

Zasada Pareto, często nazywana zasadą 80/20, odkryta przez nieżyjącego już włoskiego ekonomistę Vilfredo Pareto, ma silne zastosowanie do decyzji, które podejmujesz w swoim życiu. Niektóre z moich decyzji miały poważne konsekwencje w polepszeniu mojego życia, nawet te, które wydawały się wówczas niewielkie i nieważne. Podzielę się z Tobą teraz najlepszymi decyzjami, jakie podjęłam w życiu, szczególnie w ciągu ostatnich kilku lat.

Moje najlepsze decyzje

Decyzja dziewiąta – rezygnacja z telewizji. Uzupełniając koniec mojej listy, rezygnacja z telewizji była jedną z najbardziej pożytecznych decyzji, jakie podjęłam. Początkowo myślałam, że rezygnacja z telewizji po prostu zaoszczędzi mi trochę czasu, ponieważ mój harmonogram stał się bardziej napięty. Chociaż było to zdecydowanie prawdą, pełne konsekwencje tej decyzji były znacznie większe, niż sobie wyobrażałem. Telewizja dostarcza źródła dość niskiej jakości stymulacji i zainteresowania. Mówię o niskiej jakości, ponieważ rzeczywiste zainteresowanie jest rozłożone na dużym obszarze nudnych i wypełnionych reklamami nieużytków. Rezygnując z telewizji, zauważyłam, że przesuwam się bardziej w kierunku naprawdę interesujących zajęć towarzyskich i rozrywki. Chociaż początkowo spodziewałam się, że moja wartość rozrywki i przyjemności spadnie z powodu tej decyzji, okazało się, że jest odwrotnie.

Decyzja ósma – słuchanie audiobooków i podcastów. Podobnie jak wiele innych decyzji, które naprawdę wpłynęły na jakość mojego życia, słuchanie audiobooków na początku wydawało się dość nieszkodliwe. Początkowo myślałam, że słuchanie nagrań audio to dobry sposób na zebranie nowych pomysłów, gdy akurat nie mogę czytać. Ale słuchanie nagrań ma o wiele większy wpływ. Nie tylko otrzymujesz świeży, nowy pomysł, ale także emocjonalną treść wiadomości, która jest niezwykle ważna w utrzymaniu wysokiej energii emocjonalnej. Nagrania audio są również świetne, ponieważ nie wymagają dodatkowego czasu ani energii. Możesz słuchać nagrań podczas jazdy, ćwiczeń, gotowania lub innych czynności, które nie wymagają dużej ilości zasobów umysłowych. Wprowadzając zwyczaj słuchania nagrań, gdy tylko miałam okazję, często mogłam słuchać nawet godzinę lub dwie każdego dnia, nawet gdy mój harmonogram był całkowicie wypełniony.

Pomaganie innym i wczesne wstawanie

Decyzja siódma – zarejestrowanie się jako dawca szpiku. Podjęłam tę decyzję wiele lat temu, początkowo nie mając pojęcia, że być może uratuję komuś życie. Gdy rejestrowałam się w bazie DKMS gdzieś z tyłu głowy miałam nadzieję, że mój bliźniak genetyczny nigdy nie będzie potrzebował mojej pomocy. Niestety, w 2015 roku otrzymałam telefon z prośbą o oddanie szpiku dla 14-letniego chłopca z Polski. Nie zastanawiałam się nawet minuty. Moje pobranie musiało być z talerza kości biodrowej, a nigdy nie byłam poddawana narkozie, więc nie ukrywam, że bałam się okropnie. Z perspektywy czasu wiem, że bez wahania zrobiłabym to po raz kolejny. Poznałam fantastycznych ludzi, zaangażowałam się w pomoc fundacji DKMS oraz zyskałam nową rodzinę. Mój genetyczny bliźniak ma się świetnie – poznaliśmy się w 2017 roku i jesteśmy w stałym kontakcie. To cudowne uczucie, że mogłam dać komuś szansę na dalsze życie.

Decyzja szósta – wprowadzenie nawyku wczesnego wstawania. Dwa lata temu budziłam się zwykle około 7:00 w dni powszednie i spałam nawet do 10:00 rano w weekendy. Od tego momentu zaczęłam konsekwentnie zasypiać i budzić się wcześniej do punktu, w którym budziłam się o 5:00 w maju zeszłego roku. Na początku myślałam, że ranne ptaszki to po prostu osoby, które wymieniają się swoimi godzinami porannymi i nocnymi. Jednak po dokonaniu tej zmiany uważam, że wymiana to znacznie więcej. Budząc się wcześniej, dosłownie rozpoczynasz dzień, który jest wypełniony większą produktywnością, energią i entuzjazmem. Powolna i późna pobudka znacznie utrudnia przyspieszenie dnia. Myślę, że może to mieć coś wspólnego z psychologicznymi powiązaniami między wczesnym wstawaniem a produktywnością, ale to prawie przerażające, o ile więcej energii możesz uzyskać z widoku wschodzącego słońca, kiedy już się do tego przyzwyczaisz.

Wegetarianizm i joga – najlepsze decyzje

Decyzja piata – przejście na wegetarianizm. Od prawie czterech lat nie jem zwierząt. Nigdy nie byłam fanką mięsa, więc całkowite odrzucenie tego źródła pokarmu było dla mnie proste. Niesamowite w tej decyzji było to, że po przejściu na wegetarianizm zaczęłam coraz bardziej wczuwać się we wszystkie etyczne i ekologiczne powody tej diety.

Decyzja czwarta – czytanie przynajmniej dwóch książek miesięcznie. Prawie rok temu zaczęłam czytać przynajmniej dwie książki miesięcznie. Niektóre książki zajmują więcej czasu niż inne, ale średnio do tego dążę. Na krótką metę ten nawyk nie ma wielu konsekwencji dla jakości Twojego życia. Zwiększona liczba przeczytanych książek nie tylko dała mi wiele nowych pomysłów na rozwój osobisty, ale także mogłam poprawić swoje umiejętności.

Decyzja trzecia – codzienna joga. Decyzja, aby ćwiczyć przez godzinę prawie każdego dnia w tygodniu, przyniosła wiele korzyści dla ogólnej jakości mojego życia. Poza zwiększoną energią i sprawnością, ćwiczenia ogólnie pomagają mi ogarniać emocje. Chociaż czasami może być trudno zmusić się do rozłożenia maty, zawsze czuję się lepiej i bardziej energicznie, gdy już jestem po treningu. Jeśli nie ćwiczysz regularnie, sugerowałabym stopniowe zwiększanie ilości powtórzeń, którą już robisz. Jeśli w ogóle nie ćwiczysz, prawdopodobnie dobrze będzie zacząć od pół godziny trzy razy w tygodniu.

Decyzja druga – planowanie i wyznaczanie celów. Wyznaczanie celów radykalnie poprawia jakość Twojego życia. Zapisywanie celu i dążenie do niego ma potężną zdolność sprawiania, że ​​czujesz się zmotywowana, zainspirowana i robisz coś znaczącego. Gdy odkryłam wyznaczanie celów, używałam go jak większość ludzi, po prostu po to, aby szybciej uzyskać wyniki. Jednak prawdziwa moc wyznaczania celów pojawiła się, gdy zdałam sobie sprawę, że cele poprawiają moje życie nie dzięki temu, że zostaną osiągnięte, ale dzięki pracy.

Najlepsza decyzja – pisanie bloga

Decyzja pierwsza – rozpoczęcie prowadzenia bloga. Krótko mówiąc, założenie tego bloga było jedną z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęłam. Bardziej niż cokolwiek innego, rozpoczęcie tego bloga naprawdę przyspieszyło mój rozwój i jakość życia. Początkowo byłam sceptyczna co do założenia bloga, martwiąc się, że mogę nie być w stanie zapewnić moim czytelnikom treści, jakich potrzebują. Teraz widzę wyraźnie, że była to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam. Blogowanie z pewnością nie jest dla każdego i wymaga dużo pracy, ale sugerowałabym, aby każdy, kto ma choćby najmniejszą ochotę, spróbował. To może po prostu zmienić Twoje życie.

Oto dziewięć najważniejszych decyzji, które naprawdę ukształtowały moje życie. Jest wiele innych decyzji, które doprowadziły mnie do tego punktu, ale to były główne czynniki. Mam nadzieję, że podejmę jeszcze więcej decyzji i w przyszłości będę mogła opublikować kolejną taką listę. Teraz mam do Ciebie pytanie, jakie są najlepsze decyzje, jakie kiedykolwiek podjęłaś? Jakie były ich konsekwencje? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.

Udanego życia,

Cataleja.