Bez zmiany nie ma zmiany, czyli jak robić postępy
W poprzednim poście rozmawialiśmy o potędze niedoskonałych początków i podążaniu za przepisem. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o zmianie. Zmiana jest jedyną stałą rzeczą w naszym życiu. Co najważniejsze, bez zmiany nie ma zmiany. Jeśli zdarzyło Ci się kiedyś zrobić sobie kilka tygodni przerwy od ćwiczeń, a potem bez zastanowienia wróciłaś do takich samych treningów, wiesz, o czym mówię.
Pierwszy trening po tak długiej przerwie bardzo da Ci w kość. Ból będzie się za Tobą ciągnął naprawdę długo. Jeśli zrobiłaś sporo przysiadów po długiej przerwie to nawet siadanie może się okazać problemem. Jaki jest na to sposób? Kolejny przysiad. Sprzeczne z intuicją, wiem, ale w tym szaleństwie jest metoda.
Efekt powtórzonej walki
Gdy czujesz się obolała kilka dni po treningu, wykonanie kilku lekkich powtórzeń tego samego typu ćwiczenia może zdziałać cuda. Jak to może w ogóle działać? Jeśli nawet siadanie powodowało ból, to jak więcej przysiadów ma w tym pomóc? Z pozoru nie ma to sensu. Tak naprawdę chodzi tu o efekt powtórzonej walki. O co w tym chodzi?
Im częściej powtarzasz zachowanie, tym mniej wpływa ono na Ciebie, gdyż się do niego przyzwyczajasz. Według naukowców powtórzona walka w przypadku potreningowego bólu zmniejsza istniejące objawy. Ogólnie mówiąc, im bardziej konsekwentnie robisz przysiady, tym mniej bólu odczuwasz po nich. Reakcja Twojego organizmu na bodziec zmniejsza się z każdą „powtórzoną” walką z nim. Im częściej coś robisz, tym mniejszy ma to wpływ na Ciebie. Jak ma się to do naszego życia?
Gdy pijesz kawę po raz pierwszy, odczuwasz natychmiastowy przypływ energii w związku z przyjętą dawką kofeiny. Jednak po latach spożywania kawy jedna filiżanka nie robi już takiej różnicy. Zwyczajnie wtedy pijesz już kawę dla samego jej smaku.
Gdy zaczniesz jeść mniej, stracisz na wadze. Jednak po jakimś czasie Twoje mniejsze porcje staną się normą, a utrata wagi wyhamuje. Takie przykłady można mnożyć. Mają one sens, gdy są przedstawiane jako przyczyna i skutek. W prawdziwym życiu jednak często nie widzimy tego powiązania i biczujemy się za brak postępów w swoim działaniu.
Zmiana wymaga zmiany
Na przykład, postanawiasz biegać, aby schudnąć. Nigdy wcześniej tego nie robiłaś, więc dla Twojego organizmu to nowość. Biegasz dwa razy w tygodniu i po jakimś czasie zauważasz spadek wagi. W pewnym momencie do Twojego życia wkracza efekt powtórzonej walki – Twoje ciało dostosowuje się do biegania, a utrata wagi spowalnia.
Nadal biegasz dwa razy w tygodniu, ale waga ani drgnie. Nie wiesz, co się stało. Skoro do tej pory działało, czemu przestało? Często interpretujesz taką sytuację jako swego rodzaju niepowodzenie. To nie jest żadna porażka. W rzeczywistości odniosłaś sukces, moja droga.
Twoje początkowe bieganie zadziałało dokładnie tak, jak powinno. Przyniosło Ci nowy rezultat, jednak z czasem organizm przystosował się do tego i stał się lepszy. Teraz Twoje ciało ma nowy punkt odniesienia i jeśli chcesz kolejnych efektów, musisz dodać coś nowego albo zwiększyć intensywność.
Wnioski płynące ze zmiany
Czego uczy nas efekt powtórzonej walki? Po pierwsze, wykonanie niewielkiej ilości pracy to świetny sposób na zmniejszenie bólu. Na przykład, w poniedziałek robisz przysiady przez jedną minutę, a w piątek przez dziesięć minut. Dzieki temu efektowi ból po początkowym treningu zmniejszy się, gdyż wykonałaś już wcześniej ten sam trening. Małe kroki po raz kolejny udowadniają swoją moc.
Po drugie, aby osiągnąć maksymalny poziom wydajności, musisz wykonać więcej pracy niż to, co robisz aktualnie. Jeśli uważasz, że wykorzystujesz już 100% swojego potencjału, nadal masz szansę na rozwój. Oznacza to, że prawdopodobnie przystosowałaś się do wszystkich bodźców w swoim życiu. Jeśli chcesz osiągnąć nowy poziom sukcesu, musisz włożyć nowy poziom pracy.
Gdy zaczynasz od czegoś małego nie możesz oczekiwać, że jedna mała zmiana będzie działać wiecznie. Musisz więc nieustannie przechodzić do następnego poziomu. Podnoś sobie poprzeczkę powoli, ale konsekwentnie.
Jak robić postępy?
Po trzecie, przemyślana praktyka ma kluczowe znaczenie dla długoterminowego sukcesu. Wykonywanie ciągle tego samego rodzaju pracy jest pewnego rodzaju lenistwem. Nie możesz robić ciągle tego samego i oczekiwać lepszych wyników. Rozwijaj swoje nawyki w sposób przemyślany, aby uniknąć praktykowania rzeczy, które nie przynoszą już żadnych korzyści.
Kluczowym wnioskiem jest to, że przez chwilę wszystko będzie działać, a potem się do tego przyzwyczaisz. Ciągłe robienie tego samego, nawet jeśli działało przez długi czas, ostatecznie doprowadzi do stabilizacji. Jeśli nic się nie zmieni, nic się nie zmieni.
Jak efekt powtórzonej walki przejawia się w Twoim życiu? W jaki sposób stawiasz sobie nowe wyzwania? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja.