Energia czy czas, czyli który zasób jest ważniejszy?
W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, dlaczego zarządzanie energią jest ważniejsze niż zarządzanie czasem. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, co jest ważniejsze – energia czy czas. Byłam wielką zwolenniczką filozofii zarządzania czasem. Oczywiście organizacja czasu, tworzenie list i planowanie priorytetów było kluczem do produktywności, sukcesu i ostatecznie szczęścia. Przeczytałam wiele książek na temat zarządzania czasem i wiele innych artykułów na ten temat. Był tylko jeden problem z zarządzaniem czasem – to nie działało. Dzięki wysoce zorganizowanym listom i wcześniej zaplanowanym okresom pracy zaplanowałam z wyprzedzeniem mój wysoce efektywny i wydajny dzień. Tam, gdzie czułam potrzebę większej elastyczności, tworzyłam listy z priorytetami, aby móc szybko pracować nad tym, co było w danym momencie najważniejsze. Niestety to nie zadziałało. Chociaż zarządzanie czasem pomogło mi zrobić o wiele więcej niż bez niego, irytowało mnie to, jak moje rzeczywiste dni były wypełnione nieplanowanymi wydarzeniami i spadkami wydajności.
Nawet jeśli udało mi się trzymać harmonogramu lub priorytetów, często z nieoczekiwanych powodów zauważałam, że moja wydajność spada znacznie poniżej maksymalnej. Na początku czułam, że te nieplanowane przestoje to prosta kwestia braku dyscypliny. Najwyraźniej problemem byłam ja. Te zasady zarządzania czasem zadziałałyby, gdybym była lepsza. Gdybym miała więcej kontroli i siły woli, działałyby idealnie. Po ukaraniu się za każde odstępstwo od moich planów, postanowiłam pozostać na kursie następnym razem. W tym czasie zaczęłam widzieć przebłyski i szczegóły dotyczące zarządzania energią. Pomyślałam, że być może problemem nie byłam ja, ale sam system.
Energia czy czas – o co w tym chodzi?
Po przeczytaniu dużo więcej na temat zarządzania energią, mogę teraz powiedzieć, że uważam, iż jest to rozwiązanie w przypadku, gdy zarządzanie czasem jest niewystarczające. Mój nacisk na zarządzanie czasem jako jedyny system produktywności był znacznie poniżej ideału. Dzięki nowemu zrozumieniu zarządzania energią mogę teraz zobaczyć, że cały system był całkowicie wadliwy. Zarządzanie czasem to w zasadzie system organizacji, który mówi, że najcenniejszym zasobem jest czas. Trwonisz czas, a tracisz wydajność. Zatem głównym założeniem zarządzania czasem jest zorganizowanie wszystkich priorytetów, aby maksymalnie wykorzystać dostępny czas. Można to zrobić na wiele różnych sposobów.
Dzięki planowaniu, ustalaniu priorytetów, tworzeniu list, a nawet bardzo krótkoterminowych celów, cały czas jest starannie zorganizowany, aby dopasować go do maksymalnej produktywności. Jak ktoś, kto próbuje spakować walizkę, w której wszystkie przedmioty są starannie ułożone, aby zajmowały jak najmniej miejsca fizycznego, wszystkie twoje priorytety są ustawione tak, aby zajmować jak najmniej czasu. W tej filozofii znalazłam tylko jeden problem. To kompletna bzdura! Czas nie jest twoim najcenniejszym zasobem. Tak naprawdę to wcale nie jest zasób (tak, przyznaję, że popełniłam błąd, klasyfikując go jako taki, pisząc ten post). Energia to najcenniejszy zasób. Kiedy naprawdę zaczniesz to badać, ma to sens. Aby osiągnąć idealny harmonogram, potrzebowałabyś ogromnej ilości energii. Dla prawie wszystkich ludzi oznacza to, że ich energia jest bardziej ograniczona niż czas. W chemii najwolniejsza część reakcji to etap, który decyduje o szybkości reakcji. Podobnie, ponieważ energia jest zasobem bardziej ograniczonym niż czas, zarządzanie energią ma większy sens niż zarządzanie czasem.
Nasza zdolność energetyczna jest mniejsza niż nasze możliwości czasowe
Aby udowodnić mój punkt widzenia, przyjrzyjmy się niektórym z głównych przeszkód na drodze do osiągnięcia maksymalnej skuteczności – zwlekanie, brak entuzjazmu, niska motywacja, zmęczenie czy rozpraszanie. Wszystkie te rzeczy są problemami energetycznymi. Chociaż istnieją problemy spowodowane niewłaściwym uwzględnieniem kwestii związanych z zarządzaniem czasem, uważam, że są one co najmniej o rząd wielkości mniej rozpowszechnione niż te spowodowane złym zarządzaniem energią. W przeciwieństwie do komputerów zasilanych energią elektryczną z gniazdka, które mogą działać z maksymalną wydajnością na ogół bez przerwy organizm ludzki musi podjąć dodatkowe kroki, aby odzyskać energię. Pomyśl o tym. Niemal jedną trzecią dnia spędzasz nieprzytomna. To oczywista metoda odzyskiwania energii. Nie uwzględnia to nawet przestojów, których jako ludzie potrzebujemy po ciężkiej pracy. Założę się, że prawdopodobnie spędzimy od połowy do dwóch trzecich naszego czasu na odzyskiwaniu zużytej energii.
Zarządzanie energią uznaje, że jeśli nie masz niewiarygodnie niskiego zapotrzebowania na energię w swojej pracy lub nie masz naturalnie niesamowicie dużej ilości energii, twoja energia nigdy nie przewyższy tego, co możesz zrobić ze swoim czasem. Inna prawda jest taka, że są pewne rzeczy, na które chcemy, aby 100% naszych zasobów zostało przeznaczone. Zarządzanie czasem zakłada, że możemy włączać i wyłączać pełną pojemność jak włącznik światła. Zarządzanie energią prawidłowo uznaje, że praca na pełnych obrotach wiąże się z ceną, jaką trzeba zapłacić za regenerację. Nie możesz nagle poświęcić dodatkowych dwóch godzin jednego dnia, aby zrobić więcej. W tym sensie zarządzanie czasem jest zawsze zrównoważone. Nigdy nie masz nadwyżki czasu ani deficytu. Nie możesz pożyczyć kilku godzin z przyszłości ani zaoszczędzić kilku godzin od teraźniejszości. Z drugiej strony energia ma elastyczny składnik. Możesz mieć deficyt energii.
Zarządzanie energią jest bardziej kompleksowe
Bywały dni, w których miałam bardzo rygorystyczny harmonogram zarządzania czasem, który zapewniał maksymalną efektywność pracy, szkoły, projektów lub ćwiczeń w zasadzie przez każdą godzinę mojego dnia. Wykonanie jednego z tych dni zgodnie z harmonogramem jest zwykle trudne, ale udało mi się. Niestety, zmuszając się bardziej niż pozwalały moje możliwości, ostatecznie musiałam dojść do siebie następnego dnia. W rezultacie utrzymanie tego poziomu wydajności nie było możliwe. Ostatecznie możesz nadal budować deficyt energii, aż doprowadzi to do stresu, wypalenia, a nawet śmierci. Istnieje raport o japońskim pracowniku fabryki, który zmarł po kilku dniach pracy z rzędu. Możesz próbować być uparta lub zdyscyplinowana, ale natura w końcu zbierze swoje żniwo.
Jak na ironię, prawidłowe zarządzanie energią nawet nie próbuje uzyskać solidnego, stabilnego poziomu wydajności. Dobre zarządzanie energią polega na wydatkowaniu i odzyskiwaniu energii w stałym cyklu. Oba są niezbędne, aby uzyskać maksymalną skuteczność i poprawić wydajność. Okresy, w których wszystkie zasoby energii są zużywane, a następnie uzupełniane, powodują wzrost zdolności do pozyskiwania energii. Głównym powodem, dla którego zarządzanie energią jest lepsze od zarządzania czasem, jest to, że bierze pod uwagę wszystkie wymiary ludzkiej energii. Większość ludzi uważa, że zarządzanie energią oznacza po prostu energię fizyczną pochodzącą z prawidłowego odżywiania i ćwiczeń. Ci ludzie mieliby tylko częściową rację. Prawdziwe zarządzanie energią obejmuje wszystkie wymiary ludzkiej energii. Patrząc na zarządzanie energią ze wszystkich stron, możemy zobaczyć, jak naprawdę jest to bardziej holistyczna strategia postrzegania wydajności człowieka.
Energia czy czas – wymiary i cykle
Energia obejmuje wymiary fizyczne, psychiczne, emocjonalne i duchowe. Fizyczny jest najbardziej podstawowym i powszechnym wymiarem energii. Energia psychiczna to zdolność uczenia się, rozwiązywania problemów i myślenia. Emocjonalna reprezentuje Twoją kontrolę i kierunek nad emocjami, których doświadczasz. Energia duchowa reprezentuje cel i znaczenie twoich działań i jest ostatecznie najpotężniejszym wymiarem energii. Jeśli zwlekasz, zarządzanie czasem nie robi wiele, aby rozwiązać ten problem. Zasadniczo prokrastynacja, zmęczenie i stres to obszary nieobjęte tradycyjnym zarządzaniem czasem. Zarządzanie energią opiera się na znacznie bardziej holistycznym spojrzeniu na naturę człowieka i w rezultacie uwzględnia wiele z tych barier.
Jeśli spojrzymy przez pryzmat zarządzania energią, zwlekanie może być problemem spowodowanym brakiem energii w którymkolwiek z wymiarów. Możesz zwlekać, ponieważ jesteś po prostu zmęczona wykonywaniem tej czynności. W tym sensie odzyskanie lub poprawa sprawności fizycznej rozwiązałoby problem. Może to być również spowodowane negatywnym nastawieniem lub negatywnymi emocjami. Odzyskanie energii emocjonalnej optymizmu i entuzjazmu lub poprawa zdolności emocjonalnych (odporność na negatywne wpływy) rozwiązałoby ten problem. Odwlekanie może być spowodowane tym, że nie możesz rozwiązać problemów lub nauczyć się materiału potrzebnego do wykonania zadania. Odzyskanie energii psychicznej lub poprawa zdolności umysłowych rozwiązałoby twój problem. Wreszcie zwlekanie może być spowodowane tym, że nie znajdujesz celu w działaniu lub przemawia on do Ciebie. Poprawa swojego celu i dostosowanie tej czynności do tego celu może znacznie zwiększyć twoją energię duchową do rozwiązania problemu.
Energia czy czas – windykacja zarządzania czasem
Jak widać, prokrastynacja, bardzo powszechna bariera efektywności, nie ma rozwiązania w tradycyjnym zarządzaniu czasem, ale ma wiele możliwych przyczyn, jeśli spojrzymy na zarządzanie energią. Zarządzanie energią idzie dalej, oferując potencjalne rozwiązania. Ponieważ zarządzanie energią uwzględnia w większym stopniu ludzką naturę, ma mniej potencjalnych barier i problemów, które może powodować zarządzanie czasem. Dużo napisałam o błędach zarządzania czasem, ale po tym wszystkim nadal uważam, że jest to bardzo wartościowy przedmiot do nauki. Wiele praktyk zarządzania czasem ma na celu uporządkowanie i ustalenie priorytetów. Tworzenie list priorytetów i działań oraz określanie ich znaczenia jest nadal niezwykle wartościową praktyką, niezależnie od tego, czy zdecydujesz się zorganizować czas lub energię jako swoje podstawowe zasoby.
Nie uważałabym zarządzania energią za przeciwieństwo zarządzania czasem. Zamiast tego rozważyłabym zarządzanie czasem jako podzbiór bardziej kompleksowej i obejmującej wszystkie filozofie zarządzania energią. Czyniąc zarządzanie energią swoim priorytetem, a następnie wykorzystując techniki zarządzania czasem w celu optymalizacji podstawowych teorii zarządzania energią, wierzę, że można znacznie lepiej zrozumieć, czego naprawdę potrzeba, aby osiągnąć doskonałość. Zarządzanie energią jest prawdopodobnie jednym z najbardziej fascynujących tematów, na jakie się natknęłam i musiałabym go uszeregować obok wyznaczania celów i zmiany nawyków jako rzeczy naprawdę rewolucjonizujące życie w rozwoju osobistym. Ponieważ jest to wciąż stosunkowo nowy temat, jestem pełna pomysłów, jak go rozwinąć, więc szukaj więcej postów na ten temat. Podziel się swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja.