Silna wola a nawyki – zaskakujące fakty.
W poprzednim poście opisałam motywację i związane z nią nieporozumienia, które mają duży wpływ na nasze nawyki. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o kolejnym ważnym sprzymierzeńcu w walce z nawykami, jakim jest silna wola.
Pewnie każdy z nas już słyszał od kogoś, że gdyby tylko miał więcej silnej woli, to trzymałby się swojej diety lub nadal ćwiczyłby systematycznie. Cóż, sama silna wola nie wystarczy jak się okazuje. Dlaczego? Ponieważ wiele osób ma błędne przekonanie na jej temat.
Silna wola – co to takiego?
Czym jest silna wola? Zgodnie z definicją to zdolność do przeciwstawiania się pokusom krótkoterminowym w celu osiągnięcia długoterminowych celów. Używanie siły woli czasami oznacza nierobienie czegoś, na przykład odmówienie sobie kolejnego kawałka ciasta. Może też oznaczać opóźnienie w realizacji swoich zachcianek, na przykład odłożenie na miesiąc decyzji o kupnie czegoś drogiego. Ale może też polegać na podejmowaniu pozytywnych działań, na przykład ćwiczenia zgodnie z planem mimo braku chęci.
Wszystko jak do tej pory oczywiste, więc gdzie to nieporozumienia? Oto pięć prawd o silnej woli, które często są pomijane. Po pierwsze – Twoja siła woli jest jak skarbonka. Podobnie, jak pieniądze na twoim koncie bankowym, tak i Twoja siła woli jest ograniczona. Każdego dnia powinnaś tak używać swoją silną wolę, aby mieć jej wystarczająco wtedy, gdy będzie najbardziej potrzebna.
Na przykład, gdy planujesz iść po pracy na siłownię, to spakuj sobie jedzenie do pracy. Dlaczego? Może Ci zabraknąć silnej woli na ćwiczenia i na zdrowy obiad zamiast szybkiej pizzy. Jeśli zadbasz o swój zdrowy obiad z wyprzedzeniem prawdopodobnie wystarczy Ci samozaparcie na ćwiczenia po pracy.
Trenuj silną wolę jak każdy mięsień
Po drugie – Twoja siła woli jest jak mięsień. To nie jest tak, że z konkretnym poziomem siły woli rodzimy się i nic już nie da się z tym zrobić. Prawda jest taka, że to mięsień, który możemy wzmacniać z każdym dniem. To trochę innego rodzaju ćwiczenia niż pompki czy brzuszki, ale obie procedury wymagają ciągłego powtarzania.
Poprawiaj się z każdym krokiem, ale rób to powoli i wytrwale, aby pracować jednocześnie nad swoją silną wolą. Podobnie, jak w przypadku ciała, jeśli przesadzisz podejmując większe wyzwanie niż jesteś gotowa, nie będziesz silniejsza – będziesz zwyczajnie obolała.
Po trzecie -Twoje uczucia wpływają na Twoją silną wolę. Nie jest to może tak oczywisty wniosek, ale zdecydowanie coś w tym jest. Ciężki dzień w pracy może ograniczyć Twoją zdolność do wytrwania w swoich planach. Nie tylko uczucia mogą to zmieniać. Wszystko, co wymaga dużo myślenia i podejmowania decyzji sprawi, że będziesz później bardziej podatna na pokusy.
Silna wola przychodzi i odchodzi, taka jej natura.
Po czwarte – potrzebujesz czegoś więcej niż tylko siły woli. Naturą silnej woli jest to, że przychodzi i odchodzi. I co najgorsze, może zniknąć wtedy, kiedy jej najbardziej potrzebujesz. Jednym z bardziej efektywnych sposobów jest technika, która usuwa silną wolę z równania, tak na wszelki wypadek.
Chodzi o wpływanie na swoje otoczenie. Świetnym przykładem jest tu pozbycie się z domu śmieciowego jedzenia i niekupowanie go, gdy jesteś w sklepie. Dodatkowo zakupy z przygotowaną wcześniej listą również odciążą Twoją silną wolę. Po co bidulkę niepotrzebnie męczyć?
Po piąte – silna wola jest zasobem odnawialnym. Każdemu z nas w pewnym momencie brakuje silnej woli, ale dobra wiadomość jest taka, że mamy możliwość przywrócenia sobie tego zasobu. Jak to zrobić? Musisz poświęcić trochę czasu na ładowanie akumulatorów. Rób to, co cię dobrze nastraja – idź na spacer, weź długą kąpiel, zwyczajnie odpocznij.
Silna wola jest zbiornikiem wodnym
Ważne, abyś zdała sobie sprawę, że silna wola jest pewnego rodzaju zbiornikiem wodnym. Dla jednych to ogromny basen, dla innych skromne źródełko, Każda decyzja w ciągu dnia zabiera wodę z tego zbiornika. Im trudniejsza jest, tym więcej tej wody pobiera. Na tym to właśnie polega.
Gdy masz świadomość tego zjawiska możesz mądrzej korzystać ze swojej silnej woli. Osiąganie celów jest trudne, poddanie się wymaga znacznie mniej wysiłku niż ciągła walka ze swoimi przyzwyczajeniami. Dlatego właśnie tak istotna jest silna wola, która może wspomóc Cię w momentach zawahania.
Silna wola jest zasobem skończonym i to jest ta zła wiadomość. Dobra informacja jest jednak taka, że można sobie z tym poradzić, jeżeli będziesz nią świadomie gospodarować w ciągu dnia. Ważne decyzje podejmuj zawsze na początku dnia. Na późniejsze godziny zostaw sobie mniej znaczące dylematy, gdyż wtedy jesteś najbardziej podatna na pokusy.
Co sądzisz o silnej woli jako zbiorniku wodnym? Jak Ty dolewasz do niego wody? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja.