Jak zobowiązać się do celów długoterminowych?
W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, kto udziela lepszych rad – myśliciele czy działacze. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, jak zobowiązać się do celów długoterminowych. Niedawno napisałam wpis o tym, jak zaangażować się w rzeczy, które zaczynasz. W nim argumentowałam, że większość ludzi jest spektakularnie zła w angażowaniu się w rzeczy, które nie mają kulturowo lub społecznie wymuszonego systemu odpowiedzialności. To niefortunne, ponieważ odniesienie sukcesu w życiu nieuchronnie zależy od robienia rzeczy, które nie były obowiązkowe, lub szczęścia w określonych okolicznościach. Ponieważ nie możesz kontrolować tego drugiego, cięższa i mądrzejsza praca nad celami własnego projektu jest jedyną dostępną opcją.
Ponadto argumentowałam, że większość ludzi źle radzi sobie z angażowaniem się w różne rzeczy, ponieważ jest to wbrew pozorom rzadko używana umiejętność. Większość ludzi dobrze sobie radzi, gdy wymagają tego konwencje lub oczekiwania społeczne. Kiedy nikt nie oczekuje, że będziesz trzymać się planu ćwiczeń, pomysłu na biznes, wysiłków zmierzających do nauczenia się cennych nowych umiejętności zawodowych itp. nie jest to już takie łatwe.
Jak zobowiązać się do celów długoterminowych?
Jedną z ważniejszych rad, które podałam na temat zdobycia tej umiejętności, było wyznaczanie krótszych projektów. Ponieważ angażowanie się w różne sprawy jest naprawdę trudne, możesz je poprawić, ćwicząc w miejscach, w których o wiele łatwiej jest się zaangażować. Krótsze projekty mają mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych, nieoczekiwanych przerw, w których musisz wybrać między utrzymaniem zaangażowania a doświadczeniem niepożądanych skutków ubocznych.
Jednak krótkie projekty nie zawsze działają. Niektóre z najważniejszych celów, które możesz osiągnąć, są niezbędnym efektem długiego okresu nieustannego wysiłku. Argument tutaj jest raczej prosty:
- przesłanka pierwsza – rzadkie i cenne rzeczy są nagradzane.
- przesłanka druga – zaangażowanie w cele niezwiązane ze społecznymi obowiązkami jest rzadkością. Jego rzadkość rośnie wraz ze wzrostem długości i wymagań zobowiązania.
- wniosek – możliwość zaangażowania się w długoterminowe cele i projekty będzie szczególnie wysoko wynagradzana, nie pomimo tego, że jest to rzadkie, ale z tego właśnie powodu.
Dlaczego warto dążyć do celów długoterminowych?
Kiedy po raz pierwszy zainteresowałam się pomysłem założenia działalności internetowej, było to wyraźnie zobowiązanie, które przekraczało, a czasami wręcz przeciwstawiało się oczekiwaniom społecznym. Sukces wymagał również długiego okresu uczenia się i powolnego narastania. Zajęło mi siedem lat od mojego początkowego zainteresowania do osiągnięcia punktu, w którym mogłem się przedrzeć. Oczywiście nie jest tak, że moja firma odniosła sukces tylko dlatego, że zajęło mi to dużo czasu. Mogłabym spędzić dwie dekady, a gdybym nie zapewniała wystarczającej wartości lub nie miałabym możliwości nauczenia się, jak to robić, byłby to zmarnowany wysiłek.
Jednak jest również dla mnie jasne, że możliwość zaangażowania się w cel, który nie był narzucany społecznie przez prawie dekadę, również poważnie ograniczył moją konkurencję. Gdyby zaangażowanie na tak długi czas było stosunkowo łatwe, wiele osób by to zrobiło, a względne zyski i prestiż bycia twórcą na pełny etat i właścicielką firmy byłyby znacznie mniejsze. Sugeruje to, że kultywowanie umiejętności angażowania się w długie projekty ma dużą potencjalną wartość. Problem polega jednak na tym, że kultywowanie tej umiejętności jest trudne, a wybór miejsca zastosowania jest jeszcze trudniejszy.
Dlaczego długoterminowe zobowiązania są zarówno niesamowicie opłacalne, jak i potencjalnie ryzykowne?
Zanim przejdę do szczegółów tego, jak myślę, że ktoś może ulepszyć tę umiejętność, chciałabym wyjaśnić, dlaczego uważam, że nie jest to domyślna cecha ludzkiego zachowania. Jeśli możliwość zaangażowania się w długie projekty wiąże się z ogromną potencjalną nagrodą – dlaczego nie jest to bardziej powszechne? Prosta odpowiedź dotyczyłaby psychologii ewolucyjnej i osobliwości naszego współczesnego środowiska. Ewoluowaliśmy, aby żyć w określonym typie środowiska – w zespołach łowców-zbieraczy.
To środowisko tak naprawdę nie nagradzało robienia dziwnych, nie narzuconych społecznie celów, więc nie rozwinęliśmy w tym celu psychologii. Co więcej, do niedawna prawdopodobnie nie było tak, że ten rodzaj zachowania był szczególnie produktywny w przypadku działań rolniczych lub przedindustrialnych. Dlatego nieco spóźnialiśmy się z opracowywaniem narzędzi kulturowych do egzekwowania tego rodzaju myślenia.
Czemu nasza kultura nie wspiera celów długoterminowych?
Wydaje mi się, że dłuższą odpowiedzią jest to, że nasze kultury wymuszają zaangażowanie w wiele długoterminowych celów. Po pierwsze, edukacja jest naprawdę długoterminowym celem, przez który mimo częstych trudności przebija się zaskakujący procent populacji. Kluczem do rodzajów zobowiązań, które opisuję, jest jednak to, że nie są one narzucone społecznie. Oznacza to, że wymagają dużego wysiłku, aby wykorzystać jakąś okazję w środowisku, która nie była dość powszechna lub wymaga stosunkowo wyjątkowego zestawu umiejętności do wykorzystania. Nasze kultury nie stworzyły narzędzi zachęcających ludzi do pójścia w tym kierunku.
Przedsiębiorczość, rozwijanie cennych umiejętności, długoterminowe inwestowanie, pielęgnowanie głębokich sieci osobistych, głęboki i introspektywny rozwój osobisty. Wszystko to jest długoterminowe zaangażowanie w sprawy, które wykraczają poza to, co jest wymagane kulturowo. Moja teoria jest taka, że nie są to nasze wartości domyślne z jednego z następujących powodów:
- w rzeczywistości nie są to przeciętnie dobre możliwości,
- wymagają talentów, zdolności i zasobów, których nie posiada wystarczająco duża koncentracja populacji, aby zostały zakodowane w normach i standardach dla tej grupy,
- są zbyt nowe lub zmienne, aby stały się wspólnym zbiorem oczekiwań.
Kulturowe faworyzowanie celów krótkoterminowych
Pierwszy powód jest dość powszechny. Przedsiębiorczość przynosi korzyści przedsiębiorcy, gdy odnosi sukcesy. Jednak wiele razy ludzie ponoszą porażkę przy zakładaniu nowej firmy. Niepowodzenia, szczególnie jeśli w grę wchodzi dług, mogą powodować więcej bólu niż bycie bogatym powoduje większą przyjemność. Z tego powodu może się zdarzyć, że niektóre możliwości, które wymagają dodatkowego zaangażowania, nie są w rzeczywistości tak dobrą ofertą.
Drugi powód jest również powszechny. Jeśli sukces wymaga niezwykłego zestawu umiejętności, zakodowanie ich jako norm społecznych może nie być możliwe. Dla większości ludzi dążenie do długoterminowego zobowiązania nie ma sensu. Chęć zostania matematykiem jest ważnym długoterminowym zobowiązaniem dla nielicznych wybranych. Prawdopodobnie jednak nie dla Ciebie lub mnie, gdyż brakuje nam jednego na sto milionów talentu, aby odnieść taki sukces.
Trzeci powód jest mniej powszechny, ale też się zdarza. Pomysł stworzenia start-upu z uruchomionymi zasobami i odniesienia sukcesu na masową skalę jest niezwykle świeży. Gdy zajęłam się blogowaniem, niewielu ludzi robiło to profesjonalnie. Dlatego pomysł, że można tworzyć treści online i że był to opłacalny biznes, nie był powszechny.
Czemu ponosimy porażkę w realizacji celów długoterminowych?
Wszystkie te powody sugerują, że zawsze, gdy masz długoterminowe zobowiązanie do osiągnięcia celu, który nie jest narzucony przez kulturę, podejmujesz potencjalne ryzyko. Gdyby to był taki dobry pomysł, dlaczego nie mielibyśmy oczekiwać, że wszyscy to zrobią? To ważne pytanie, które należy sobie zadać. Uważam, że ta wątpliwość jest ważniejsza niż cokolwiek innego w podważaniu zdolności do angażowania się w długoterminowe projekty.
Zaangażowanie krótkoterminowe to zwykle kwestia przezwyciężenia krótkowzroczności – trzymania się rzeczy, nawet jeśli na krótką metę wolisz zrobić coś innego. Jednak długoterminowe zaangażowanie jest zwykle bardziej wyzwaniem wiary. Musisz przekonać siebie, że warto skorzystać z tej możliwości, mimo że społeczeństwo nie zgadza się z tobą w sposób domyślny. Biorąc to pod uwagę, nie jest zaskakujące, że rezygnacja z wiary w swój cel jest prawdopodobnie największym powodem niepowodzenia w tego typu długoterminowych zobowiązaniach.
Jak lepiej angażować się w projekty długoterminowe?
W przypadku zobowiązań krótkoterminowych przydatna jest moja wcześniej zalecana rada, aby skupić się na zaangażowaniu ze względu na zobowiązanie. Poświęcenie miesiąca lub trzech na projekt, który okazał się niewypałem, nie jest dużym kosztem. Ponadto nawyk umysłu polegający na podtrzymywaniu zobowiązania do osiągnięcia poprzedniego celu jest prawdopodobnie wart wszelkich niedogodności.
Jednak w przypadku zobowiązań długoterminowych, które obejmują lata lub dziesięciolecia, ta lepkość może stanowić poważny problem. Spędzenie dziesięciu lat na ścieżce, która okazuje się ślepą uliczką, jest trudnym błędem do odzyskania sił. Co gorsza, może to podważyć twoją pewność siebie w przyszłych projektach, więc nawet jeśli miałaś możliwość późniejszego sukcesu, cios może uniemożliwić Ci próbę po raz drugi.
Sądzę, że istnieje sposób na obejście tego, ale wymaga to pielęgnowania zaangażowania, które jest nawet trudniejsze do zbudowania niż krótkoterminowe. Elastyczne zaangażowanie to rodzaj oksymoronu. Zaangażowanie oznacza sztywność. Oznacza to, że obiecasz zrobić to, co powiedziałaś, że zrobisz. Z drugiej strony elastyczność sugeruje, że możesz robić, co chcesz i zmienić zdanie w połowie drogi.
Czym jest elastyczne zaangażowanie?
Długoterminowe zobowiązania walczą, ponieważ jeśli są tak dobrymi pomysłami, stają się obowiązkami społecznymi lub wysoce chwalonymi działaniami społecznymi. Oznacza to, że w przypadku każdego projektu, niezależnie od tego, czy jest to zakładanie firmy, ultralearning, agresywny rozwój kariery itp., istnieje spora szansa, że projekt jest po prostu błędny. A ta szansa oznacza utratę wiary i poświęcenie kilku miesięcy lub lat na rzecz projektu, który wymaga dziesięcioleci, aby odnieść sukces.
Elastyczne zaangażowanie może pomóc przezwyciężyć ten problem, łącząc dwie właściwości. Elastyczność w zmienianiu warunków celu w miarę pojawiania się informacji, co pozwala przekierować wysiłki i zaangażowanie w główny wysiłek, aby nie porzucić całkowicie celu. To, o czym nie wspomniałam o mojej drodze do prowadzenia udanej małej firmy, to to, jak bardzo się to zmieniło na przestrzeni czasu. Na początku zamierzałam pisać książki.
Później przekształciło się to w kursy do rozwoju osobistego i blogowanie. Praktycznie nic konkretnego z mojego początkowego celu nie pozostało, poza szeroką ambicją prowadzenia jakiegoś biznesu online, w którym mogłabym robić rzeczy i otrzymywać wynagrodzenie za te twórcze działania. To, co wielu ludziom nie udaje się przy długoterminowych zobowiązaniach, to to, że mają zbyt sztywną początkową wizję. Oznacza to, że nowe informacje nie mogą zostać włączone w twoją wizję. Przez to albo utkniesz w ślepej uliczce, albo poddasz się z powodu braku wiary w ogólne przedsięwzięcie.
Kręta ścieżka elastycznego zaangażowania
Porównuję długoterminowe zobowiązania do krętej ścieżki. Większość ludzi rozumie ścieżkę prostą – widzą swój cel, drogę do jego osiągnięcia i realizują ten plan. To prawda, że czasami pojawiają się nieoczekiwane przeszkody lub rzeczy są trudniejsze, niż sobie wyobrażali, ale zasadniczo widzą cel, do którego dążą.
Kręte ścieżki są różne. Tutaj rzeczywisty cel jest zasłonięty przez góry przed Tobą i możesz jechać tam, gdzie chcesz, najpierw zapuszczając się w jakimś kierunku. Następnie, gdy przed tobą jest więcej widoku, ponownie dostosowujesz swoją ścieżkę.
Jeśli podążasz krętą ścieżką, ciągle renegocjujesz warunki swojego celu i to, jak może wyglądać, gdy osiągniesz punkt końcowy. To, co jest niezmienne, to dość abstrakcyjna idea, która zostaje wypełniona nowymi szczegółami, gdy zobaczysz więcej ścieżki przed sobą.
Jak kroczyć krętą ścieżką celów długoterminowych?
W jaki sposób faktycznie stosować elastyczne, długoterminowe zobowiązania? Podstawowa umiejętność to przede wszystkim trzymanie się krótkich zobowiązań. Krótkie zobowiązanie trwa zwykle od jednego do sześciu miesięcy. W przypadku projektów specjalnych może to być w rzeczywistości rok lub dwa, jeśli jest to szczególnie konkretny krok w kierunku dłuższego celu. Tylko wtedy, gdy jesteś w stanie trzymać się krótkich zobowiązań, elastycznie realizujesz nawet możliwość. Jeśli nie jesteś w stanie pomyślnie zrealizować większości lub wszystkich celów, które obejmują kilka miesięcy, nie idź dalej. Najpierw polepsz tę umiejętność.
Kolejną umiejętnością elastycznego zaangażowania jest zrozumienie celu na różnych poziomach. Najwyższy poziom, który ma największą sztywność, powinien być dość abstrakcyjny. Powinien zawierać wystarczająco dużo rzeczy, które naprawdę chcesz podsycić swoje ambicje, ale nie powinien być nachalny, jeśli chodzi o szczegóły. W moim przypadku wiedziałam, że chcę prowadzić biznes online. Wiedziałem, że chcę tworzyć treści i podobał mi się pomysł zbudowania kompletnego systemu, który sfinansowałby moje utrzymanie, zamiast po prostu stworzyć dla siebie pracę, która akurat byłaby wykonywana online.
Dwie warstwy celów długoterminowych
Ta wizja była jednak żałośnie abstrakcyjna dla faktycznego robienia planów. Następną warstwą było ustalenie znacznie bardziej szczegółowego planu, w jaki sposób mogłabym to osiągnąć. Plany te często sięgały od krótkich projektów kilkumiesięcznych (napisz e-booka) do naprawdę długich projektów kilkuletnich (zbuduj dużą listę mailingową).
Te dłuższe plany mogą być jednak błędne. Oznacza to, że musisz mieć okresowe przeglądy, w których możesz zmienić kierunek i wprowadzić nowe pomysły. Ważne jest, aby te recenzje nie kolidowały z krótkoterminowym procesem zobowiązania opisanym powyżej. Jeśli ciągle zmieniasz swoje krótkoterminowe plany, rzadko widzisz postępy. Przez to często dostosowujesz się do tego, co pasuje do twojego nastroju w danym momencie.
Uważam, że najlepszym sposobem jest wyobrażanie sobie swoich ambicji na dwóch poziomach. Na początku na poziomie celu, który jest całościowy i abstrakcyjny. Zawiera wystarczająco dużo szczegółów, aby zainspirować, ale nie na tyle, że utkniesz w pogoni za rzeczami, które nie mają znaczenia, gdy zmieniają się warunki. Pod spodem mam projekty – są to zwykle działania krótko- lub średnioterminowe, które moim zdaniem pomogą zrealizować większy cel. Dwie warstwy są dobre dla większości zajęć, ale czasami, jeśli sam projekt jest naprawdę duży, może podzielić go na dodatkowe warstwy abstrakcyjnych ambicji i konkretnych zobowiązań.
Zagrożenia elastycznego zaangażowania
Elastyczność systemu pojawia się, gdy kończy się jedna noga zobowiązania krótkoterminowego. Daje to możliwość przestawiania i przekierowywania. W każdej chwili jestem zwykle związana zobowiązaniami krótkoterminowymi. Ponieważ wygasają one po kilku miesiącach lub co najwyżej roku, mogę się skorygować, jeśli nie mają już sensu. Budowanie tej umiejętności nie jest łatwe. Elastyczne zaangażowanie wiąże się ze wszystkimi wyzwaniami związanymi z zaangażowaniem się w różne rzeczy. Istnieją jeszcze dodatkowe trudności związane z koniecznością zmiany mentalnej postawy z pewnego wysiłku na zwątpienie w siebie i zrewidowanie opinii.
Ta schizma w myśleniu wymaga dużo uwagi. Bardzo łatwo jest posunąć się za daleko w niewłaściwym kierunku, kiedy trzeba przemyśleć swoje działanie. Jeśli jednak krótkoterminowe zaangażowanie jest niezwykle potężną umiejętnością do kultywowania, długoterminowe, elastyczne zobowiązanie jest niemal supermocarstwem. Większość ludzi ledwo jest w stanie osiągnąć cele trwające kilka miesięcy, gdy nie jest to społecznie oczekiwane. Przestrzeń, którą można osiągnąć, jeśli potrafisz to zrobić przez dziesięciolecia, jest znacznie, znacznie większa, niż większość ludzi zdaje sobie sprawę. Podziel się swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja