jak opierać się pokusie?
Produktywność

Jak powiedzieć „nie” i opierać się pokusie?

W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, jak rozwiązywać duże problemy za pomocą mniejszych. Dzisiaj chciałabym porozmawiać o tym, jak mówić „nie”, opierać się pokusom i trzymać się swoich dobrych nawyków. Nauka mówienia „nie” jest jedną z najbardziej przydatnych umiejętności, które możesz rozwinąć, zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie zdrowego trybu życia.

            Powiedz „nie” niepotrzebnym zobowiązaniom, a będziesz miała czas na regenerację i zadbanie o siebie. Powiedz „nie” codziennym rozrywkom, a będziesz miała przestrzeń, której potrzebujesz, aby skupić się na tym, co jest dla Ciebie ważne. Odmawianie częstym pokusom może pomóc Ci pozostać na dobrej drodze i osiągnąć wymarzone cele. Ale jak się do tego zabrać?

jak opierać się pokusie?
jak opierać się pokusie?

Jak opierać się pokusie?

            Tu oczywiście nasuwa się pytanie: jak uniknąć rozpraszania się i ominąć pilne sytuacje dnia codziennego, abyś mogła naprawdę żyć zdrowo i robić rzeczy, które są dla Ciebie ważne? Wydaje się, że jest to duże wyzwanie, ale badania pokazują, że małe zmiany mogą mieć znaczący wpływ. W rzeczywistości, oto jedna zmiana, którą możesz teraz wprowadzić, a która ułatwi Ci odmowę, oparcie się pokusie i trzymanie się swoich celów w perspektywie długoterminowej.

            Twoje słowa pomagają ukształtować poczucie własnej mocy i kontroli. Co więcej, słowa, których używasz, tworzą pętlę sprzężenia zwrotnego w Twoim mózgu, która wpływa na Twoje przyszłe zachowania. Na przykład za każdym razem, gdy mówisz sobie „nie mogę”, tworzysz pętlę informacji zwrotnej, która przypomina o Twoich ograniczeniach. Ta terminologia wskazuje, że zmuszasz się do zrobienia czegoś, czego nie chcesz robić.

            Dla porównania, kiedy mówisz sobie „nie”, tworzysz pętlę sprzężenia zwrotnego, która przypomina Ci o Twojej kontroli i władzy nad sytuacją. To zwrot, który może Cię skłonić do przełamania złych nawyków i podążania za dobrymi. „Nie” jest postrzegane jako wybór, więc daje poczucie siły. To potwierdzenie Twojej determinacji i siły woli. „Nie mogę” nie jest wyborem. To jest ograniczenie, które zostało na Ciebie nałożone. Zatem myślenie „nie mogę” podkopuje Twoje poczucie władzy i osobistej wolnej woli.

"nie" czy "nie mogę"?
„nie” czy „nie mogę”?

„Nie” a „nie mogę” – jaka jest między nimi różnica?

            Innymi słowy, wyrażenie „nie” jest psychologicznie wzmacniającym sposobem na powiedzenie „nie”, podczas gdy wyrażenie „nie mogę” jest psychologicznie wyczerpującym sposobem na powiedzenie „nie”. Myślę, że sama instynktownie rozumiesz tę różnicę. Gdy mówisz czemuś „nie mogę” czujesz się trochę jak ofiara, która w sumie by chciała, ale nie może. Za to, gdy mówisz czemuś „nie” masz świadomość, że to Ty jesteś osobą, która o tym decyduje.

            Codziennie pojawiają się sytuacje, w których trzeba czemuś odmówić. Na przykład kelnerowi, który oferuje menu z deserami lub chęci pominięcia treningu i pozostania w domu czy rozpraszającym wiadomościom SMS i powiadomieniom, gdy powinnaś skupić się na czymś ważnym. Indywidualnie nasze reakcje na te drobne wybory wydają się nieistotne, dlatego nie robimy sobie krzywdy mówiąc, że „nie możemy” czegoś zrobić. Ale wyobraź sobie kumulatywny efekt konsekwentnego wybierania bardziej wzmacniających słów.

Magiczne słowo „nie”

            „Nie mogę” i „nie” to słowa, które wydają się podobne i często wymieniamy je między sobą, ale psychologicznie mogą one zapewnić bardzo różne informacje zwrotne i ostatecznie skutkować bardzo różnymi działaniami. To nie są tylko słowa i wyrażenia. Są to afirmacje tego, w co wierzysz, powody, dla których robisz to, co robisz, i przypomnienia, dokąd chcesz się udać.

magiczne słowo "nie"
magiczne słowo „nie”

Weźmy na przykład zdrowe odżywianie. Postanowiłaś sobie, że usuniesz słodycze ze swojego życia. Popieram, cukier i sól to biała śmierć. Pewnego dnia koleżanka częstuje Cię w pracy ciastem. Rozważmy teraz dwa scenariusze. W pierwszym odpowiadasz: „Nie mogę jeść słodyczy”. Co się uruchamia w Twoim mózgu? Standardowe biadolenie – ja biedna, nie wolno mi, przecież to tylko kawałeczek, Święty Mikołaj nie widzi. Ostatecznie istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, że skusisz się na mały kawałeczek ciasta.

W drugim scenariuszu odpowiadasz: „Nie, dziękuję, nie jem słodyczy”. Jest moc, prawda? Od razu widać, kto tu rządzi. Jesteś stanowcza i uparcie trzymasz się swoich postanowień. Takie przykłady można mnożyć. Za każdym razem, gdy staniesz w obliczu pokusy, rozważ w głowie oba scenariusze i wybierz ten, z którym lepiej się czujesz. Jestem przekonana, że dużo łatwiej będzie Ci się opierać pokusie ze słowem „nie”.

Jak Ty opierasz się pokusom w swoim życiu? Czujesz różnicę między „nie” a „nie mogę”? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.

Udanego życia,

Cataleja.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *