Uwierz w to, że twoje życie jest doskonałe
W poprzednim poście rozmawialiśmy o tym, jak poprawić sobie samopoczucie od ręki. Dzisiaj chciałabym przekonać Cię, że Twoje życie jest doskonałe. Jak teraz widzisz swoje życie i świat? Czy to okropne pustkowie pełne rozpaczy i nieszczęścia, czy też wielkie i przyjemne miejsce? Domyślam się, że większość ludzi oceniłaby swoje życie gdzieś pomiędzy biednym a wspaniałym, z mniejszą podgrupą negatywnych ludzi określających je jako całkowitą katastrofę. Nawet, jeśli jesteś jedną z nielicznych osób, które mogą na zewnątrz głosić, że ich życie jest wspaniałe, myślę, że niewiele z was określiłoby je jako doskonałe.
W niedawnym przeglądzie moich przekonań na temat życia zdałam sobie sprawę, że mam przekonanie, w które wątpi wielu innych ludzi. Przekonanie, że moje życie, jakie jest teraz, jest doskonałe. Przez perfekcyjne rozumiem, że jest bez wad. Wszystko w moim życiu w tej chwili jest tak doskonałe, jak tylko mogłoby być. Po napisaniu tego myślę, że wiele osób może usłyszeć w swojej głowie jedną z kilku myśli. Możesz pomyśleć, że mam urojenia i straciłam kontakt z rzeczywistością. Możesz też pomyśleć, że być może jestem po prostu bardzo szczęśliwą osobą, która nigdy nie przeżyła prawdziwych traumatycznych i trudnych chwil.
W każdym razie większość z was prawdopodobnie zaczyna zastanawiać się, dlaczego ktoś, kto ma czas i energię na stworzenie strony internetowej poświęconej rozwojowi osobistemu i dążenie do rozwoju osobistego, może wierzyć, że w rzeczywistości życie jest już doskonałe. Chociaż przyznam, że istnieje duża szansa, że wszystkie te rzeczy są prawdą, mam zupełnie inne wyjaśnienie mojego twierdzenia o doskonałości życia. Aby mieć nieco dziwaczne przekonanie, że wszystko w życiu jest doskonałe i cieszyć się ogromną satysfakcją, jaką daje to przekonanie, musisz zrozumieć kilka mniejszych przekonań, które je wspierają.
Wszystko jest albo korzyścią, albo szansą na rozwój
Steven Covey, znany autor książki „7 nawyków skutecznego działania”, wymienił swój pierwszy nawyk – być proaktywnym. Zasadniczo bycie proaktywnym oznacza, że bierzesz odpowiedzialność i podejmujesz działania w swoim życiu, a nie tylko reagujesz na okoliczności. Ta wiara jest naprawdę jedną z głównych zasad dążenia do jakiejkolwiek formy samodoskonalenia. Nawyk bycia proaktywną powoduje, że patrzysz na świat w zupełnie innym świetle. Biorąc pełną odpowiedzialność za swój świat, oglądasz go przez jeden z dwóch obiektywów. Albo już widzisz coś jako korzyść, albo widzisz to jako okazję do rozwoju. Dzięki całkowicie proaktywnemu nastawieniu nigdy nie jesteś ofiarą rzeczywistości ani okoliczności.
Podam Ci dość kontrowersyjny przykład. Być może bliski Ci ktoś nieoczekiwanie umiera. Chociaż w rzeczywistości może się to wydawać okrutnym zwrotem akcji, jest to również szansa na rozwój. Być może jego śmierć pozwoli Ci zmienić perspektywę, aby zobaczyć, jak naprawdę piękne i kruche jest życie. Może smutek spowodowany tym wydarzeniem sprawi, że staniesz się bardziej kochająca dla tych, którzy nadal są z tobą. Jeśli nauczyliśmy się czegokolwiek, studiując innych ludzi, to tego, że przy odpowiednim zastosowaniu najbardziej bolesne okoliczności są na ogół najlepszą okazją do rozwoju.
Wzrost wiąże się z bólem, im więcej bólu, tym większa szansa, nawet jeśli nie można jej dostrzec w danym momencie. To pierwsze przekonanie, że wszystko w twoim życiu jest obecnie korzyścią lub okazją do rozwoju, jest pierwszą częścią ostatecznego uświadomienia sobie, że twoje życie jest doskonałe. Idealne życie byłoby nie tylko wypełnione korzyściami, ponieważ wtedy nigdy nie można by doświadczyć żadnego wzrostu, byłaby to stagnacja w piekle. Jak mogłabyś docenić, szanować i naprawdę cieszyć się życiem, w którym nie było możliwości rozwoju?
Szczęście jest rezultatem przeszłego bólu
Inny podzbiór przekonania, że życie jest doskonałe, pochodzi ze świadomości, że ostatecznie szczęście jest kwestią kontrastu. Jeśli doświadczasz skrajnego bólu, możesz również doświadczyć niezwykłego szczęścia. Szczęście i nieszczęście to tylko dwa krańce spektrum. Jeśli nigdy nie doświadczyłaś ekstremalnego bólu, znacznie trudniej będzie odróżnić, kiedy jesteś naprawdę szczęśliwa. Gdy twoim ostatecznym celem w życiu jest uniknięcie bólu w rzeczywistości, to całkowicie brakuje Ci tej ważnej prawdy. Jeśli nigdy nie doświadczyłabyś bólu, nie miałabyś żadnego kontrastu, aby porównać go do ekstremalnej radości. Dlatego naprawdę doskonałe życie nigdy nie byłoby pozbawione bólu. Ból jest niezbędny, aby stworzyć radość i szczęście, których naprawdę pragniesz.
Jeśli obecnie doświadczasz dużo bólu w swoim życiu i trudno Ci uwierzyć, że życie może być doskonałe, pamiętaj, że ten ból po prostu zwiększa twoją zdolność do doświadczania prawdziwego szczęścia. Te dwie emocje to tylko dwa końce spektrum uczuć. Bez uczucia ciężkości na jednym końcu nie możesz czuć wiele na drugim. Wielkie odniesienie do tej prawdy o szczęściu pojawiło się ostatnio w moim życiu na małą skalę. Nieco ponad tydzień temu czułam się dość znudzona, co oznaczało, że mój poziom emocji był raczej neutralny. Dopiero po tym czasie zwróciłam uwagę na problemy techniczne z tą stroną. Na początku poczułam ból, próbując rozwiązać problemy. Wciąż myślałam, że nie czułem się po prostu znudzona, a raczej sfrustrowana i zestresowana.
Jednak po naprawieniu problemu od razu poczułam się bardzo szczęśliwa i zadowolona z siebie. Dlaczego tak się stało? Po naprawieniu problemów na tej stronie wróciłam do miejsca, w którym się nudziłam. Czy nie wydaje się dziwne, że po naprawieniu problemu czułam się znacznie lepiej niż zanim się o nim dowiedziałam? Przecież moje życie było prawie takie samo w obu przypadkach? Nie, jeśli zrozumiesz, że niewielki ból spowodowany frustracją stworzył zastrzyk szczęścia po jego rozwiązaniu. Każde szczęście jest wynikiem przeszłego bólu.
Życie jest doskonałe, gdyż jest tylko jedna rzeczywistość
Jednym z największych powodów, dla których warto wierzyć, że życie jest doskonałe, jest to, że nie masz z czym go porównywać. Doświadczamy tylko jednej rzeczywistości, właśnie tej. Spekulowanie, że gdyby było inaczej, byłoby lepiej lub gorzej, nie ma sensu. Nie jest możliwe wyobrażenie sobie pełnych konsekwencji, jakie te zmiany spowodowałyby. Jeśli jest jedna prawda o rzeczywistości, którą udało mi się odkryć, to to, że cała rzeczywistość jest taka, jaka jest, ponieważ musi być taka, jaka jest.
Na najbardziej podstawowym poziomie rzeczywistość istnieje taka, jaka jest, ponieważ tak musi istnieć. Gdyby istniała inna opcja, to oba te wszechświaty byłyby częścią ogólnej treści rzeczywistości i istniałyby w taki sposób, w jaki istnieją, ponieważ muszą. Może to brzmieć dość ezoterycznie, ale podstawową kwestią, do której dążę, jest to, że nie ma sensu spierać się o to, czy rzeczywistość jest idealna. I tak nie masz jej z czym jej porównywać. Musi być doskonała, bo to jedyna możliwość.
Uwierz w to, że życie jest doskonałe
Będąc dość świecką i logiczną w prowadzeniu mojego życia, często unikam słów takich jak wiara. Mimo to czasami trzeba mieć wiarę w przekonanie, nawet jeśli zewnętrzne dowody obecnie temu zaprzeczają. Potrzeba sporo wiary, aby uwierzyć, że życie jest doskonałe. Rozglądanie się wokół i początkowe obserwacje wydaje się całkowicie temu zaprzeczać.
Musisz wierzyć w doskonałość życia tylko dlatego, że nie jesteś wszechmocna. Nie możesz wiedzieć, jak ból, którego teraz doświadczasz, stworzy radość w przyszłości. Nie możesz wiedzieć, w jaki sposób problemy, których doświadczasz teraz, powodują, że rośniesz i rozszerzasz się, stając się czymś więcej, niż mogłaś wcześniej sobie wyobrazić. Nawet jeśli rzeczy wydają się wadliwe i niedoskonałe, wierz, że te wady okażą się zaletami w szerszym planie rzeczy.
Jeśli życie jest doskonałe, to po co się rozwijać?
Ta wiara w doskonałość życia i rzeczywistości rodzi bardzo istotne pytanie. Jeśli życie jest naprawdę doskonałe, to jak w przyszłości można je ulepszyć lub rozwinąć? Odpowiedź na to pytanie jest dość subtelna i wymaga bardziej szczegółowego wyjaśnienia. Gdy powiedziałam, że życie jest doskonałe, była to tylko częściowa prawda. Tak, życie jest doskonałe, ale nasze postrzeganie go nie jest. Możemy poprawić swoje życie, ale często mamy wadliwe postrzeganie. Na przykład, jeśli życie daje Ci szansę na rozwój i określasz tę szansę jako problem lub tragedię, to najwyraźniej twoja percepcja ma w sobie pewne wady.
Ponieważ rzeczywistość jest doskonała, ale nasza percepcja nie, więc cały wzrost jest tak naprawdę próbą dopasowania postrzegania do rzeczywistości. Cały wzrost jest próbą przybliżenia naszej maleńkiej, wadliwej percepcji i nadziei na dostosowanie jej bliżej do doskonałości rzeczywistości. Dlatego wzrost nie jest marnotrawstwem, ale ma ogromne znaczenie. Dostosowując naszą percepcję, nie mam na myśli po prostu pozytywnego myślenia. Pozytywne myślenie jest z pewnością pomocne, ale w rzeczywistości jest to dość kiepski sposób na poprawę postrzegania rzeczywistości. Podejmując działania i aktywnie próbując „polepszyć” swoje życie, w naturalny sposób poprawiasz swoje postrzeganie doskonałej rzeczywistości.
Podsumowanie
W tym wpisie rzuciłam na Ciebie wiele rzeczy, więc zobaczmy podsumowanie mojej szalonej wędrówki. Życie jest idealne, ponieważ wszystko jest okazją do rozwoju lub korzyścią i każde szczęście jest wynikiem przeszłego bólu. Wierz, że życie jest doskonałe. Rzeczywistość jest perfekcyjna, ponieważ całość rzeczywistości istnieje taka, jaka jest, gdyż musi, dlatego nie ma z czym jej porównywać. Jednak nasza percepcja nie jest doskonała. Każdy wzrost jest ważny nawet w idealnym życiu. Cały wzrost i doskonalenie jest ostatecznie próbą poprawy postrzegania, aby dopasować się do doskonałej rzeczywistości.
Życie i rzeczywistość są doskonałe. Trzymanie się tej wiary przynosi niesamowite korzyści dla mojego życia. Ilekroć odczuwam w życiu duży ból, przypomnienie tego przekonania pozwala mi nadać mu jakiś sens, nawet jeśli środowisko go nie zapewnia. Cały wzrost i doskonalenie jest ostatecznie zmianą postrzegania w kierunku doskonałości rzeczywistości. Wyciąganie maksimum ze swojego życia oznacza po prostu uświadomienie sobie, że już to robisz.
Co sądzisz na temat mojej koncepcji doskonałego życia? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja.