Nawyki podstawowe, czyli jak mądrze wydawać pieniądze?
W poprzednim poście opisałam nawyk odpoczywania i dbania o siebie, który stanowi dla mnie formę zapewnienia sobie poczucie bezpieczeństwa. Drugim takim nawykiem jest mądre zarządzanie finansami. W internecie znajdziesz mnóstwo informacji o tym, jak planować wydatki czy sporządzać domowy budżet. Mnie jednak strona finansowa interesuje w bardziej praktycznym aspekcie. Pieniądze są po to, żeby je wydawać, ale jak je mądrze wydawać?
Usuń zbędne wydatki z codziennego życia
Przede wszystkim zacznij od wyeliminowanie ze swojego życia zbędnych wydatków. Pomyśl o rzeczach, których tak naprawdę nie potrzebujesz, ale kupujesz je, żeby się za coś nagrodzić albo poprawić sobie humor. Nie ma w tym nic złego, jeśli robisz to raz na jakiś czas, ale codziennie bądź kilka razy w tygodniu, to zdecydowanie za dużo. Powiem Ci, z czego ja zrezygnowałam.
Miałam zwyczaj kupowania kawy za każdym razem, gdy przechodziłam obok mojej ulubionej kawiarni. Pomijam już fakt, jak bardzo szkodliwe dla środowiska są jednorazowe kubki na kawę. Gdy jednak zsumowałam sobie te mojej „kawki” okazało się, że wydaje na nie sporo pieniędzy w ciągu tygodnia. Rozwiązanie? Kupiłam kubek termiczny i robię sobie kawę w domu. Tanie, ekologiczne i dajesz wzór do naśladowania.
Przygotuj sobie jedzenie do pracy
Zdarzało mi się kiedyś również kupować sobie w pracy jedzenie, czyli słodka bułka albo jakieś gotowce. Nie wchodzimy w zdrowotne aspekty tego rozwiązania, ale finansowo też nie wypada zbyt dobrze. Jak to obeszłam? Od bardzo dawna już przygotowuję sobie jedzenie w domu i przynoszę do pracy.
Plastikowe butelki już dawno wycofałam ze swojego życia. Zdarzało mi się wcześniej kupować coś do picia i to często. Teraz mam butelkę wielorazowego użytku, którą napełniam przefiltrowaną wodą z dodatkiem cytryny i mięty. Butelka ta zawsze wychodzi ze mną rano i towarzyszy mi przez cały dzień.
Rób zakupy spożywcze w sposób świadomy
Kolejnym dobrym nawykiem jest świadomy system zakupów spożywczych. Co przez to rozumiem? Zawsze idź do sklepu z listą, a do tego z pełnym żołądkiem. Unikniesz kupowania wielu niepotrzebnych rzeczy, w tym przekąsek. Staraj się używać gotówki zamiast karty, gdyż dużo ciężej patrzy się na uciekające z portfela pieniążki niż na wyciąg z konta.
Dodatkowo ustal sobie chociaż 30-dniowy termin, przez który twoja droższa zachcianka będzie w „kwarantannie”. Często nasze chwilowe potrzeby nie są dla nas aż tak istotne, jak nam się pod wpływem chwili wydaje. Natomiast, jeśli po upływie 30 dni nadal będziesz chciała dokonać tego zakupu, to proszę bardzo.
Szukaj okazji cenowych i kodów rabatowych
Inną dobrą radą jest szukanie okazji. Nie sztuką jest wejść na pierwszą lepszą stronę z tym, czego szukasz i bez zastanowienia dokonać zakupu. Mądrzej będzie sprawdzić i porównać ceny w innych miejscach. Może inna firma oferuje na to zamówienie darmową dostawę albo ciekawe gratisy dla aktualnych i przyszłych klientów. Poczytaj opinie o produkcie, który chcesz kupić. Naprawdę jest taki doby? Może polecane jest tak naprawdę coś innego o tych samych parametrach, ale tańszego? Poświęć na to chwilę i nie kupuj na wariata.
Ostatnim dobrym nawykiem, zarówno finansowy, jak i zdrowotnym, jest rzucenie swoich złych nawyków. Papierosy i alkohol nie są wcale tanimi produktami. Palacze puszczają z dymem bardzo dużo pieniędzy, nie tylko tygodniowo, ale nawet dziennie. Osoby, które lubią zabawowy tryb życia zostawiają w pubach i barach sporą część swoich zarobków.
Moim wydatkiem tego typu były chipsy. Tak, jak niektórzy są uzależnieni od słodyczy (które też nie są najtańsze swoją drogą), tak mój organizm domagał się w chipsów. Jadałam ich sporo i często, a to przekładało się na realnie wydane złotówki. Odkąd udało mi się rzucić ten zły nawyk w portfelu zostaje mi więcej pieniędzy.
Kontroluj wydatki, ograniczaj zachcianki
Mądre wydawanie pieniędzy wymaga naprawdę sporej samoświadomości i solidnej analizy swoich wyborów oraz potrzeb. Nie zawsze dokonujemy racjonalnych wyborów. Nic się złego nie dzieje, jeśli zdarza nam się to sporadycznie. Ale co za dużo, to niezdrowo. Nie chodzi tylko o to, aby zarabiać na swoje zachcianki. Przynajmniej nie u przeciętnego Kowalskiego. Warto więc ograniczyć zbędne wydatki w domowym budżecie.
Mądre zarządzanie finansami zapewnia poczucie bezpieczeństwa dla siebie i swoich bliskich. Masz dzięki temu pewność, że wystarczy Ci od wypłaty do wypłaty, a nadwyżki w budżecie przeznaczasz albo na oszczędności, albo na nagrodę dla siebie lub kogoś bliskiego. Osoba, która nie musi się martwić o pieniądze, ma mniej stresu w życiu. Co najistotniejsze, finansujesz swoje życie zarobioną gotówką, a nie pożyczoną z banku. To jest właśnie wolność.
Jakie Ty masz podejście do zarządzania finansami osobistymi? Które wydatki uznałaś za zbędne i wykluczyłaś ze swojego życia? Opowiedz mi o tym w komentarzu poniżej albo napisz do mnie maila na adres pytania@cataleja.pl.
Udanego życia,
Cataleja,